Dym razem z drogi wypadło i dachowało osobowe bmw. Na szczęście jego kierowca wyszedł z samochodu o własnych siłach. Na miejsce przyjechało pogotowie i strażacy. Ratowniczy zajęli się kierowcą, a strażacy zabezpieczyli zniszczone auto.
Zobacz też: Mandaty za 8200 zł i 82 punkty karne pod kościołem - polowanie na parafian (WIDEO)
Do kraksy doszło w środę, 9 kwietnia, ale takich sytuacji na drodze między Glisem, a Wędrzynem, jest dużo więcej. Droga jest tu kręta, często mokra, a kierowcy niejednokrotnie przeceniają możliwości swoje i swojego auta. Zbyt duża prędkość często kończy się wypadnięciem z trasy. Często skutkiem jest tylko rozbite auto i kilka siniaków. Czasem jednak brawurowa jazda prowadzi do tragedii. Tak było kilka lat temu w samym Gliśnie, kiedy to rozpędzony kierowca śmiertelnie potrącił przechodzącego przez przejście dla pieszych harcerza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?