Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BOGUSŁAW LIBERADZKI

(wak)
Zarząd województwa będzie protestował u premiera i ministrów, aby bronić budowy drogi S3.

Od trzech dni piszemy, że zagrożona jest budowa trasy szybkiego ruchu S3 ze Szczecina, przez nasze województwo do granicy z Czechami. Problem w tym, że Ministerstwo Infrastruktury spóźni się ze złożeniem dokumentów o dofinansowanie tej budowy, a bez funduszy unijnych nie ruszy. - Zarząd województwa będzie interweniował u premiera i ministra infrastruktury - zapowiedział wczoraj podczas konferencji prasowej marszałek Andrzej Bocheński. - Urzędnicy ministerstwa zapewniali mnie, że S3 nie będzie wykreślona z planu inwestycji drogowych, dopuszczają jedynie drobne opóźniana w terminach. A na to nie zgadzamy się.

BOGUSŁAW LIBERADZKI

BOGUSŁAW LIBERADZKI

prof. dr habilitowany, wykładowca Akademii Morskiej w Szczecinie, były minister transportu i gospodarki morskiej, lat 56, mieszka w Warszawie.

Trzy pytania do BOGUSŁAWA LIBERADZKIEGO, posła Europarlamentu, byłego ministra transportu i gospodarki morskiej

- Ministerstwo Infrastruktury twierdzi, że zdąży z dokumentami i Komisja Europejska przyzna nam pieniądze na S3
- To kłamstwo. Jeśli dokumenty nie zostaną złożone do 15 sierpnia, wniosek o finansowanie S3 na rok 2006 nie będzie brany pod uwagę i maleją także szanse na pieniądze w latach 2007-2013. Dziwne, że wnioski o fundusze na budowę A1, modernizację kolei z Gdańska do Warszawy ministerstwo złożyło przed 1 sierpnia. Tylko na S3 zabrakło czasu.

- Przypadek czy celowe działanie?
- Celowe działanie. Ministerstwo Infrastruktury robi wszystko, aby Komisja Europejska nie zajmowała się finansami na S3. Wtedy większe szanse mają inne projekty. W dodatku to jest działanie niezgodne z prawem. Ministerstwo Gospodarki już w 2004 roku postanowiło, że S3 będzie finansowana z funduszu spójności.

- Jest jakieś wyjście?
- Trzeba głośno upominać się o to, co nam się należy. Interweniować w Ministerstwie Gospodarki i Pracy, które może wysłać wniosek o finansowanie S3 do Komisji Europejskiej z ominięciem Ministerstwa Infrastruktury. Pod warunkiem, że jest on dobrze przygotowany. Bez budowy trasy Zachodniopomorskie i Lubuskie będą coraz bardziej odstawały od reszty kraju.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska