1/2
Dwaj mężczyźni wysiedli ze srebrnego bmw i podbiegli do...
fot. poscigi.pl

Brutalne pobicie mężczyzny na ulicy w Zielonej Górze. Ofiara została skatowana na oczach ludzi. Nikt mu nie pomógł [ZDJĘCIA]

Dwaj mężczyźni wysiedli ze srebrnego bmw i podbiegli do ofiary idącej chodnikiem na ul. Francuskiej w Zielonej Górze, tuż koło byłej dyskoteki Studio. Zaatakowali mężczyznę i brutalnie pobili oraz skopali uderzając w głowę. Z bmw wysiadła kobieta i przyglądała się katowaniu ofiary. Na ulicy został wstrzymany ruch. Bity mężczyzna chciał wbiec na środek drogi szukając pomocy.

O brutalnym pobiciu zawiadomił nas Czytelnik. Do zdarzenia doszło w środę, 30 maja, na ul. Francuskiej. Chodnikiem szedł mężczyzna. W pewnym momencie podjechało srebrne bmw. Kierowca zaparkował przy chodniku. Z bmw wybiegło dwóch mężczyzn. Pobiegli do idącego chodnikiem mężczyzny i zaatakowali go.

Bandyci kopali w głowę leżącego mężczyznę. Ten podczas bicia próbował wstawać i uciekać, ale upadał od kolejnych potężnych ciosów. Na drodze został wstrzymany ruch. Bity mężczyzna chciał wbiec na środek jedzni, ale nie mógł. Oprawcy bili go na chodniku, a potem na krawędzi jezdni.

Z bmw wysiadła kobieta. Stała obok auta i z zadowoleniem przyglądała się jak dwaj mężczyźni biją swoją ofiarę. Nikt też nie pomógł bitemu mężczyźnie. Zapewne ze strachu przed osobami, które katowały mężczyznę. Zdarzenie wyglądało na bandycki napad i miało bardzo brutalny przebieg.

Na miejsce została wezwana policja.

Zobacz też: Napadli go i brutalnie pobili. Podczas ataku trzymał na rękach czteroletnią córkę



2/2
Dwaj mężczyźni wysiedli ze srebrnego bmw i podbiegli do...
fot. poscigi.pl

Brutalne pobicie mężczyzny na ulicy w Zielonej Górze. Ofiara została skatowana na oczach ludzi. Nikt mu nie pomógł [ZDJĘCIA]

Dwaj mężczyźni wysiedli ze srebrnego bmw i podbiegli do ofiary idącej chodnikiem na ul. Francuskiej w Zielonej Górze, tuż koło byłej dyskoteki Studio. Zaatakowali mężczyznę i brutalnie pobili oraz skopali uderzając w głowę. Z bmw wysiadła kobieta i przyglądała się katowaniu ofiary. Na ulicy został wstrzymany ruch. Bity mężczyzna chciał wbiec na środek drogi szukając pomocy.

O brutalnym pobiciu zawiadomił nas Czytelnik. Do zdarzenia doszło w środę, 30 maja, na ul. Francuskiej. Chodnikiem szedł mężczyzna. W pewnym momencie podjechało srebrne bmw. Kierowca zaparkował przy chodniku. Z bmw wybiegło dwóch mężczyzn. Pobiegli do idącego chodnikiem mężczyzny i zaatakowali go.

Bandyci kopali w głowę leżącego mężczyznę. Ten podczas bicia próbował wstawać i uciekać, ale upadał od kolejnych potężnych ciosów. Na drodze został wstrzymany ruch. Bity mężczyzna chciał wbiec na środek jedzni, ale nie mógł. Oprawcy bili go na chodniku, a potem na krawędzi jezdni.

Z bmw wysiadła kobieta. Stała obok auta i z zadowoleniem przyglądała się jak dwaj mężczyźni biją swoją ofiarę. Nikt też nie pomógł bitemu mężczyźnie. Zapewne ze strachu przed osobami, które katowały mężczyznę. Zdarzenie wyglądało na bandycki napad i miało bardzo brutalny przebieg.

Na miejsce została wezwana policja.

Zobacz też: Napadli go i brutalnie pobili. Podczas ataku trzymał na rękach czteroletnią córkę



Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Polecamy

Odsłonięcie czwartego już Suleszka. Rycerski szlak się wydłuża...

Odsłonięcie czwartego już Suleszka. Rycerski szlak się wydłuża...

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny