Budżet alert: Kiedyś w centrum podwórka na Zakanalu w Gorzowie stał śmietnik. Dziś jest tu nowoczesny plac zabaw

- Gdyby nie było budżetu obywatelskiego, my chyba nigdy byśmy tego podwórka ładnego nie mieli. Zawsze by się okazało, że jakaś ulica w centrum jest ważniejsza – mówi Grażyna Borowicz z ul. Krótkiej.

- Nawet dwa lata wcześniej, gdy przegraliśmy w głosowaniu, to i tak wierzyłem, że prędzej czy później to podwórko uda się nam zrobić – mówi z kolei Artur Szostak z ul. Kobylogórskiej.

Oboje nasi rozmówcy – wraz z sąsiadką Teresą Tomczak oraz Angeliką Zacierką z ul. Strażackiej – sprawili, że podwórko pomiędzy ulicami: Kobylogórską, Krótką i Zbąszyńską jest jeszcze piękniejsze niż kilka lat temu.

POLECAMY:DLACZEGO POWSTAŁY BUDŻETY OBYWATELSKIE?

O tym miejscu na Zakanalu pisaliśmy w GL wiele razy. Powód? Podwórko nie było zbyt urodziwe i mieszkańcy od lat już starali się, by się zmieniało.

Kiedyś jedyną „atrakcją” dla dzieci był tutaj… ogromny śmietnik. - Stał na środku ogromnego podwórka. Obok niego mieszkańcy zostawiali tzw. gabaryty. A dzieci skakały po tych gabarytach. Można było tylko patrzeć z niepokojem, że ktoś w końcu zrobi sobie krzywdę – mówi nam pani Grażyna, która mieszka w tej części miasta od czterech lat.

Od dziesięciu lat przy Kobylogórskiej mieszka pan Artur:

- Gdy tylko się tu wprowadziłem, podwórko mi się nie podobało. Moja córka Adrianna nie miała gdzie się bawić. Zacząłem więc starania, by coś się tu zmieniło – mówi gorzowianin, który sam przed laty zrobił na podwórku stolik i dwie ławki, aby można było na nich usiąść z sąsiadami.

Mieszkańcy pisali do ówczesnego prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka, zgłaszali sprawę radnym. Wiele nie udało się im wskórać. Jedyną zmianą było przestawienie śmietnika na skraj podwórka (stało się to kilka lat temu, po tekście w GL). Zaczęli więc upatrywać szansy w budżecie obywatelskim.

W 2016 r. zgłosili pomysł zagospodarowania podwórka, zebrali nawet około 1 tys. podpisów, ale ostatecznie przegrali z placem zabaw przy ul. Strażackiej. W zeszłym roku zasady budżetu się jednak zmieniły i mieszkańcy mogli zacząć dogadywać się w sprawie inwestycji. A skoro mogli, to tak zrobili. Gorzowianie z innych części Zakanala w zeszłym roku poparli wniosek o podwórko przy Kobylogórskiej, Krótkiej i Zbąszyńskiej. W tym roku było odwzajemnienie. To mieszkańcy tych trzech ulic poparli inne pomysły, m.in. zrobienie drogi przy ul. Wschodniej. A około 20-30 dzieci z okolic (czasem nawet z dalszych części Zakanala), gdy tylko jest ciepło, przez długie godziny nie schodzi z nowego placu zabaw. Jest tu podwójna huśtawka, karuzela, bujaki, domek do zabawy.

Przy okazji zrobione zostały też nowe ławeczki. – Przy każdej są śmietniki. Dzięki temu na naszym podwórku jest czyściej – mówi Grażyna Borowicz. Gorzowianka cieszy się też z tego, że koło przesuniętego śmietnika posadzone został żywopłot. Gdy podrośnie, śmietnika – tego, który straszył przed laty w samym środku podwórka – już nie będzie widać.

Zagospodarowanie podwórka to kolejna inicjatywa mieszkańców tej części miasta. W 2016 r. sąsiedzi pani Grażyny, pani Teresy i pana Artura z innych klatek stworzyli tu ogród społeczny. Dziś dzięki tym różnym inicjatywom z ładniejszego podwórka cieszą się wszyscy. Do pełni szczęścia brakuje paru spraw. Oprócz parkingu na 20 aut, który też powstał z budżetu obywatelskiego, przydałoby się jeszcze zrobić nową drogę do klatek, bo po tej która jest, nie tylko po deszczu ciężko się chodzi. Jest pomysł, by też powstała z budżetu.

W serwisie budzetalert.pl możesz sprawdzić:
- czy Twoja miejscowość organizuje budżet obywatelski
- jakie są zasady zgłaszania projektów i głosowania
- jakie kwoty przeznacza samorząd na budżet obywatelski, ile to jest w przeliczeniu na jednego mieszkańca
- ile dotychczas było edycji, ile projektów już zrealizowano.

To jednak nie wszystko. W serwisie budzetalert.pl dajemy Ci możliwość bezpłatnego opublikowania i promowania swojego pomysłu. Możesz po prostu opisać, jaka inwestycja powinna zostać Twoim zdaniem zrealizowana w okolicy, dodać zdjęcia, oznaczyć punkt na mapie. Następnie, jeszcze przed oficjalnym głosowaniem, zbudować poparcie mieszkańców - udostępnić pomysł na Facebooku czy Twitterze, a nawet wydrukować ulotkę gotową do zawieszenia w gablocie w szkole czy na klatce schodowej.