Drużyna Dawida Buły sięgnęła niedawno po złoto Ogólnopolskich Igrzysk Ludowych Zespołów Sportowych. Mało? Dawid gra też w siatkówkę plażową. - Jak się nie uda w hali, zawsze jest druga opcja - mówi.
Niedawny sukces na igrzyskach LZS zaskoczył Dawida, kolegów z drużyny i trenera Ryszarda Zakrzewskiego zresztą też. - Ci chłopcy grają ze sobą dopiero od gimnazjum! - trener podkreśla rangę osiągnięcia.
Owszem, drużyna zawiązała się w gimnazjum. Ale wszystko zaczęło się przecież wcześniej, od podwórka. Dawid chodził z kumplami na betonowe boisko. Rozciągali siatkę i bili w piłkę, aż ręka puchła. Wcześniej nawet drewniany płot u dziadków na wsi mógł służyć za siatkę, a trawnik za boisko.
- Jesteśmy zgraną paczką kolegów, większość z jednego osiedla, może stąd nasz niedawny sukces? - zastanawia się Dawid, po prostu Buła. Bartek Blaźniak, najwyższy w stawce, więc atakujący, do tego środkowy, potwierdza. I dodaje: - Gdyby nie ta siatkówka, włóczylibyśmy się pewnie po mieście. A my poznajemy masę ludzi, jeździmy po Polsce.
Na Bartka wołają Lala. Czemu? - Niech redaktor spojrzy - śmieje się Dawid. Czarna czupryna na Bartka głowie, na twarzy uśmiech. - Jak był młodszy, miał dłuższe włosy, jak ta lala.
Zresztą każdy w tej drużynie ma swoją ksywę i funkcję, często zależną od charakteru. Kapitan Dawid wyjaśnia: - Arek Podraza, spokojny, więc libero. Wołają za nim Byti, bo mieszka w gminie Bytnica. Patryk Jakubczak to cicha woda i dobry duch zespołu. Gra na pozycji przyjmującego. Mówią na niego Koniu. Mariusz Matusewicz, w skrócie Maniek, jest rozsądny, więc to rozgrywający. Krystian Weiss też rozgrywający, bo spokojny, choć lubi wybuchnąć. Wołają za nim Wąsik. Darek Sałek to drugi środkowy. Rozrywkowy chłopak, dla kolegów Kuban. Do tego sparingpartner Kamil Korytkowski, czyli Puszka, Marcin Kopiński, przyjmujący, dla kumpli Botox, bo ma duże usta, których mu zazdroszczą. Jest też Hernandes, czyli Jakub Szwajda, być może przyszła gwiazda na ataku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?