Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był z Prigożynem do samego końca. Kto zastąpi Dmitrija Utkina, ps. Wagner?

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Wideo
od 16 lat
Na pokładzie samolotu zniszczonego w środę na północnym zachodzie Rosji miał być nie tylko Jewgienij Prigożyn, ale też jego prawa ręka, Dmitrij Utkin. To od jego pseudonimu wzięła się nazwa najemniczej grupy. Przez wiele lat nią dowodził. Jego zastępcą był Andriej Troszew – typowany teraz na nowego lidera Grupy Wagnera.

Zanim powstała Grupa Wagnera, Dmitrij Utkin i Andriej Troszew byli ochroniarzami Prigożyna. Obaj z wojskowym doświadczeniem, idealnie nadawali się do dowodzenia założoną za pieniądze „kucharza Putina” spółką najemniczą. Wybór padł jednak na Utkina.

Pułkownik Utkin

Dmitrij Utkin urodził się w 1970 r. na wsi w obwodzie kirowogradzkim na Ukrainie. Do wojska poszedł w 1988 roku, jeszcze za czasów sowieckich. Odbył zasadniczą służbę wojskową i pozostał w armii, po 1991 roku już nie sowieckiej, a rosyjskiej. Przez 25 lat służył w specnazie GRU. Najpierw, do 2008 roku, w jednostce wojskowej nr 64044. Potem w jednostce wojskowej nr 75143. Na emeryturę w 2013 roku odchodził ze stanowiska jej dowódcy. To był bazujący w Peczorach (obwód pskowski, tuż przy granicy Estonii) 700. Samodzielny Oddział Specnazu 2. Brygady Specnazu GRU. Jak wielu kolegów, po odejściu z wojska Utkin dorabiał do emerytury jako ochroniarz i najemnik. Między innymi w petersburskiej Moran Security Group. Pływał trochę w ochronie statków. Był też jednym z uczestników wyprawy Korpusu Słowiańskiego do Syrii w 2013 roku. To była parutysięczna formacja najemnicza, która miała pomagać Asadowi w walce z ISIS. Jednak wyprawa zakończyła się klęską na samym jej początku, gdy najemnicy wpadli we wrogą zasadzkę. Po tej porażce wrócili do Rosji, gdzie już na lotnisku zatrzymała ich FSB.

Utkin był dowódcą jednego z oddziałów Korpusu Słowiańskiego. Po przesłuchaniu przez FSB, jego teczka pozostała na Łubiance. Dla pomysłodawców stworzenia najemniczej grupy mającej realizować głównie cele Kremla był dobrym kandydatem na dowódcę. Po pierwsze, doświadczony oficer specnazu GRU. Po drugie, człowiek dobrze znany Prigożynowi, bo przez długi czas pracujący w ochronie jego firm. Po trzecie, wyrazista postać, pozwalająca nadać dowodzonej przez niego formacji intrygujący wizerunek. Wykorzystano poglądy i wizerunek Utkina. Bardzo specyficzne jak na oficera rosyjskiego wojska. Po pierwsze pseudonim przyjęty na cześć niemieckiego kompozytora Richarda Wagnera. Utkin miał wielką słabość do wszystkiego, co związane z III Rzeszą. Podczas walk w Donbasie w 2014 roku nosił nawet wojskowy hełm stylizowany na niemieckie z czasów drugiej wojny światowej. Na nielicznych znanych zdjęciach Utkina widać liczne tatuaże, choćby symbole SS, umieszczone na szyi.

Skoro zaś dowódca to Wagner, więc jego mała armia to orkiestra. Zaś misje to koncerty. Ich poszczególni dowódcy to dyrygenci, podwładni to muzykanci itp. Już podczas walk z Ukraińcami w 2022 r. w mediach społecznościowych wagnerowców pojawiały się zdjęcia najemników z różnymi instrumentami muzycznymi w ręku.

Pułkownik Troszew

Jednym z najbardziej utalentowanych „dyrygentów” w „orkiestrze” Wagnera był Andriej Troszew, ps. Siwy. Dużo starszy od Utkina (ur. 1953 w Leningradzie), były artylerzysta w wojskach powietrzno-desantowych. Brał udział w inwazji ZSRR na Afganistan (1979-1989) – zasłużył podczas tamtej kampanii na dwa ordery Czerwonej Gwiazdy. W latach 90. XX w. uczestniczył w wojnie w Czeczenii.

Po odejściu z wojska służył w petersburskim milicyjnym specnazie. Jako dowódca SOBR (Specjalny Oddział Szybkiego Reagowania) Głównego Zarządu MSW dla Północno-Zachodniego Okręgu Federalnego zakończył służbę w stopniu pułkownika milicji. Później jego zawodowa ścieżka była niemal identyczna, jak Utkina. Trafił do ochrony Prigożyna, a potem za Utkinem, do Grupy Wagnera. Za zasługi w szturmie Palmyry w 2016 roku dostał tytuł Bohatera Rosji. Ale za udział w syryjskiej kampanii trafił też w 2021 roku na listy sankcyjne UE, gdzie określa się go, jako „dyrektora wykonawczego” Grupy Wagnera.

Oprócz zaangażowania w walki w Syrii, Troszew był też zapamiętany z powodu kompromitującej wpadki. Podczas urlopu w rodzinnym St. Petersburgu., w lipcu 2017 roku pogotowie zabrało go do szpitala w stanie zapaści alkoholowej. Okazało się, że miał przy sobie jakieś syryjskie mapy wojskowe, dokumenty na zakup broni i sprzętu wojskowego oraz masę gotówki w rublach i dolarach. Lekarze wezwali policję. Nie trzeba było czekać długo, jak do szpitala przyjechało też kilku innych mężczyzn. Troszewa zabrali, a medykom kazali milczeć. Ślad jednak pozostał w policyjnych aktach.

Dziś znów głośno o Troszewie, bo niektórzy widzą w nim nowego dowódcę Grupy Wagnera (jeśli Kreml nie zdecyduje się jej zupełnie zlikwidować). W czerwcu Troszew odmówił poparcia buntu wznieconego przez Prigożyna. Gdy w połowie lipca na Kremlu doszło do spotkania Putina z kadrą dowódczą wagnerowców, ale też i Prigożynem, prezydent miał zaproponować, aby na czele grupy stanął właśnie Andriej Troszew. Nic dziwnego, że Troszew stracił zaufanie Prigożyna. Teraz może przejąć dowodzenie najemnikami. Choć pozostaje pytanie, kto miałby ich finansować?

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Był z Prigożynem do samego końca. Kto zastąpi Dmitrija Utkina, ps. Wagner? - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska