Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Caelum Stal Gorzów wygrała na wyjeździe z Polonią Bydgoszcz (zdjęcia)

Z Bydgoszczy Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
W XV biegu Tomasz Gollob przypieczętował sukces w Bydgoszczy. Długo za jego plecami jechał David Ruud, ale rywale nie odpuścili i zanotowaliśmy tylko remis.
W XV biegu Tomasz Gollob przypieczętował sukces w Bydgoszczy. Długo za jego plecami jechał David Ruud, ale rywale nie odpuścili i zanotowaliśmy tylko remis. fot. Kazimierz Ligocki
W niedzielę w Bydgoszczy "Staleczce" poszło zgodnie z planem. No, prawie, bo choć cieszyliśmy się z trzech punktów, to sukces okupiliśmy kontuzją Pedersena. Wstępne diagnozy mówiły o złamanym żebrze i wstrząśnieniu mózgu.

[galeria_glowna]
Miała być wygrana i była. Gdy jednak przed meczem zobaczyliśmy tor, mieliśmy obawy. Wszak nasi ostro trenowali na betonie, a przy Sportowej zastaliśmy... przyczepną kopę. Tymczasem początek wyszedł nam niemal idealnie. Na dzień dobry Paweł Zmarzlik tylko przez kilkadziesiąt metrów pozwolił cieszyć się z prowadzenia Szymonowi Woźniakowi, a ponieważ trzeci był Przemysław Pawlicki było 4:2 dla Stali. Dwa kolejne dały nam dublety, uzyskane według tego samego scenariusza. "Kanapki" na Denisie Gizatullinie, a potem Grzegorzu Walasku i mieliśmy 14:4 dla Staleczki.

Niespodziewanie znak stopu ujrzeliśmy między IV a VI biegiem, gdy miejscowi odrobili aż sześć punktów. Przyszło nam zatem szybko wyciągnąć wnioski, bo bydgoszczanie po pierwszych mocnych ciosach podnosili się z kolan. Gospodarze łapali głęboki oddech, a nasi łapali, o co chodzi z bydgoskim "materiałem". Wszak duża, której uparcie po przegranych startach trzymali się żółto-niebiescy, wcale nie kleiła, wciąż słabo było na dojeździe w pierwszy wiraż. To były jedyne grzechy stalowej armii. W kolejnych dwóch gonitwach Polonia znów otrzymała solidne strzały, po których nie miała prawa się podnieść. A tymczasem...

Na półmetku Stal prowadziła 29:19. Było pięknie, ale miny zrzedły nam, gdy w IX wyścigu nieporozumienie na przeciwległej prostej między Davidem Ruudem i Tomaszem Gapińskim kosztowało nas uszczuplenie dziesięciopunktowej przewagi o cztery punkty. Szykujący się do ataku po dużej z drugiej pozycji Szwed musiał ostro zaciągnąć wsteczny, żeby nie zderzyć się z jadącym przed nim Gizatullinem. Ten manewr sprawił, że w jego tylne koło trafił z kolei "Gapa". Kilka sekund i Walasek już był przed naszymi. Ta sama dwójka polonistów była o krok od powtórzenia wyczynu w następnej gonitwie, ale takie numery, to nie z Tomaszem Gollobem.

W ostatniej serii marzyliśmy o utrzymaniu do biegów nominowanych sześciopunktowej różnicy. Gospodarze byli jednak w natarciu. Na pierwszy ogień poszedł najskuteczniejszy w tej fazie zawodów duet miejscowych. Jonsson i Gizatullin nie zawiedli i zmniejszyli dystans na 35:31 dla gości. Jeszcze bardziej serca zadrżały nam w XII wyścigu. W pierwszym łuku ostro starli się młodzieżowcy obu klubów. Pawlicki wypchnął Woźniaka, a ten upadając zabrał ze sobą Nickiego Pedersena. Juniorzy szybko wstali, ale znakomitego Duńczyka zabrała do parkingu karetka. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że "Powera" nie zobaczymy już do końca zawodów...

Na cztery gonitwy przed finałem zaczęliśmy drżeć o zdrowie naszego lidera (wstępne diagnozy mówiły o wstrząśnieniu mózgu i złamaniu żebra) oraz o końcowy wynik. Ale najwyraźniej zaglądające nam w oczy osłabienie dodało naszym adrenaliny. W powtórce przez dwa okrążenia Polonia była w siódmym niebie, bo Walasek i Woźniak pędzili po podwójny triumf. Ale osamotniony Pawlicki nie zrezygnował. Raz z jednej, raz z drugiej podpuszczał miejscowych, aż w końcu wcisnął się między nich i pomknął po jakże cenny remis. A za moment szeroko bramę do zwycięstwa otworzyli "Chudy" i Ruud, którzy wykorzystali niemoc najsłabszej pary Polonii.

W nominowanych wystarczyło zdobyć w sumie trzy punkty. Kropkę nad "i" już w XIV postawił Zagar, więc ostatnie cztery kółka oglądaliśmy już ze stoickim spokojem.

Wybierz najlepszego żużlowca XII kolejki speedway ekstraligi - wejdź i zagłosuj

POLONIA BYDGOSZCZ - CAELUM STAL GORZÓW 42:48 (bonus dla Caelum Stali)

POLONIA: Lindbaeck 1 (0, 1, -, 0), Gizatullin 10 (1, t, 3, 2, 1, 3), Walasek 8 (1, 1, 2, 1, 2, 1), Kościecha 1 (0, -, -, 1), Jonsson 14 (2, 2, 3, 2, 3, 2), Woźniak 8 (2, 3, 1, 0, 1, 1), Adamczak 0 (0,0).
CAELUM STAL: Pedersen 8 (2, 3, 3, ns), Zagar 8 (3, 0, 1, 2, 2), Gapiński 3 (2, 0, 1, 0), Ruud 7 (3, 2, 0, 2, 0), Gollob 13 (1, 3, 3, 3, 3), Zmarzlik 3 (3, 0, -, -, -), Pawlicki 6 (1, 2, 0, 3, 0).

Sędziował Artur Kuśmierz (Częstochowa). Widzów 3 tys.

BIEG PO BIEGU

I: Zmarzlik (62,50), Woźniak, Pawlicki, Adamczak 2:4
II: Zagar (61,84), Pedersen, Gizatullin, Lindbaeck 1:5 (3:9)
III: Ruud (61,50), Gapiński, Walasek, Kościecha 1:5 (4:14)
IV: Woźniak (61,68), Jonsson, Gollob, Zmarzlik 5:1 (9:15)
V: Pedersen (61,50), Jonsson, Walasek, Zagar 3:3 (12:18)
VI: Jonsson (60,93 - NRT), Ruud, Woźniak, Gapiński 4:2 (16:20)
VII: Gollob (61,28), Pawlicki, Lindbaeck, Adamczak, Gizatullin (t) 1:5 (17:25)
VIII: Pedersen (61,50), Jonsson, Zagar, Woźniak 2:4 (19:29)
IX: Gizatullin (62,25), Walasek, Gapiński, Ruud 5:1 (24:30)
X: Gollob (61,63), Gizatullin, Walasek, Pawlicki 3:3 (27:33)
XI: Jonsson (61,56), Zagar, Gizatullin, Gapiński 4:2 (31:35)
XII: Pawlicki (62,47), Walasek, Woźniak, Pedersen (u/ns) 3:3 (34:38)
XIII: Gollob (62,11), Ruud, Kościecha, Lindbaeck 1:5 (35:43)
XIV: Gizatullin (62,22), Zagar, Woźniak, Pawlicki 4:2 (39:45)
XV: Gollob (61,94), Jonsson, Walasek, Ruud 3:3 (42:48)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska