Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Call of Juarez: Więzy Krwi - Oficjalne stanowisko Techland w sprawie błędnego liczenia czasu gry

(pij)
Firma Techland wydała dzisiaj oficjalne oświadczenie od Producenta Call of Juarez: Więzy Krwi, Pawła Zawodnego, dotyczące czasu, jaki potrzebny jest na przejście gry:

"Zastanowiły nas pojawiające się informacje mówiące, że recenzenci oraz gracze kończyli grę w niespełna 5 godzin. Oficjalnie podawaliśmy, że czas gry wynosi minimum 8 do 10 godzin gry. Dodatkowo gra posiada ponad 90 minut reżyserowanych filmików fabularnych. Oczywiście czas ten liczony był jako średnia potrzebna na przejście wszystkich leveli na średnim poziomie trudności. Jako developerzy zawsze staramy się bardzo skrupulatnie podchodzić do naszej pracy. Niestety tym razem nasza skrupulatność rzeczywiście mogła wprowadzić graczy i recenzentów w błąd.

Gra posiada licznik czasu gry dotyczący poszczególnych poziomów oraz całości gry, sumowanej do jednego czasu gry. Większość recenzentów oraz graczy korzysta z tej statystyki, gdy podają ile czasu zajęło im przejście całej gry. Problem polega na tym, że licznik zaimplementowany w grze nie podaje rzeczywistego czasu spędzonego przy grze, a jedynie "rzeczywisty czas fabularny".

Oznacza to, że licznik nie bierze pod uwagę loadingów, cinematiców, a co najważniejsze kasuje się przy każdej śmierci gracza. W przypadku, gdy gracz kilka razy podchodzi do danego levelu i ginie, czas gry nie jest liczony.

Czas gry zostaje liczony dopiero w momencie gdy dojdziemy do kolejnego punktu zapisu gry i "posuniemy" fabułę do przodu. Dlatego też rzeczywisty czas spędzony przy grze jest znacznie dłuższy niż czas gry, który jest wyświetlany w statystykach. Za wynikłe z tego zamieszanie bardzo przepraszamy."

Paweł Zawodny
Producent Call of Juarez: Więzy Krwi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska