Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cenny remis piłkarzy KS Polkowice

Konrad Kaptur
Piłkarze KS Polkowice cieszą się z wywiezienia jednego punktu z Gliwic.
Piłkarze KS Polkowice cieszą się z wywiezienia jednego punktu z Gliwic. Konrad Kaptur
Podopieczni trenera Janusza Kudyby wywieźli jeden punkt z bardzo trudnego terenu. W Gliwicach mocno postawili się walczącemu o awans do ekstraklasy Piastowi. Mecz zakońćzył się wynikiem 1:1.

- Jedziemy do Gliwic walczyć o komplet punktów. Będziemy grać otwartą piłkę i zrobimy wszystko, by wywieźć z trudnego terenu korzystny rezultat - deklarował przed meczem z Piastem trener Kudyba. Początek jego podopieczni mieli nieco niemrawy, co mogło zakończyć się utratą gola już w drugiej minucie. Na szczęście Tomasowi Docekalowi zabrakło precyzji i piłka po jego strzale minęła bramkę polkowiczan. W miarę upływu czasu piłkarze KS opanowywali zdenerwowanie i prezentowali się coraz lepiej. Pierwszą okazję do zdobycia gola mieli już w 9. minucie. Wówczas w sytuacji sam na sam znalazł się Damian Piotrowski. Niestety nie potrafił skorzystać z okazji. Piłka po jego uderzeniu tylko minęła poprzeczkę. Przez niemal cała pierwszą połowę mecz był wyrównany. Obydwa zespoły miały swoje okazje, ale szwankowała skuteczność. Bramka otwierająca wynik padła w 39. minucie po mocnym strzale Tomasza Podgórskiego. Uderzenie zablokował jeden z obrońców KS, niestety przez tę interwencję piłka zmieniła lot i po rękach wpadła do bramki zdezorientowanego Szymańskiego.

Okazję do zdobycia gola wyrównującego polkowiczanie mieli kilka chwil później, niestety Piotrowski fatalnie przestrzelił z odległości 10 metrów i do szatni podopieczni trenera Kudyby schodzili przegrywając 0:1. Po zmianie stron Piast oddał inicjatywę gościom skupiając się na tym, by nie stracić gola. KS miał przewagę w polu, ale sprawiał wrażenie, że nie bardzo wierzy w możliwość zdobycia wyrównującego gola. Gliwiczanie ograniczali się do rozbijania ataków gości, a także gry z kontry. W 80.minucie próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności strzeleckich ponownie dał Podgórski, który kapitalnie uderzył z rzutu wolnego. Jeszcze lepiej w bramce KS spisał się Szymański, który efektownie interweniował broniąc strzał napastnika Piasta. Gdy wydawało się, że Piast dowiezie wygraną do końcowego gwizdka podopieczni trenera Kudyby przeprowadzili składną akcję, którą celnym uderzeniem wykończył Damian Dąbrowski. Ostatnie siedem minut to napór gospodarzy, którzy za wszelką cenę chcieli wygrać. Na szczęście dla polkowiczan ta sztuka im się nie udała.

- To był bardzo wyrównany mecz. Mogliśmy wygrać, ale remis też jest zadowalający, bo Piast walczy przecież o awans. Moi piłkarze zaprezentowali się z dobrej strony - mówił po meczu Janusz Kudyba, trener KS Polkowice.

Piast Gliwice - KS Polkowice 1:1 (1:0)

Piast: Trela - Lisowski, Krzycki, Matras, Paulauskas, Cicman (57. Zganiacz - 87. Świątek), Alvaro, Urban, Podgórski, Docekal (63. Kędziora)

KS: Szymański - Wacławczyk, Kucharzak, Darda, Kocot, Janus, Salamoński (85. Bancewicz), Dąbrowski, Sierpina (65. Więzik), Piątkowski, Piotrowski (60. Ałdaś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska