O Pałacyku Cebulowym pisaliśmy wiele razy (ostatnio 11 maja w tekście ,,Straszy turystów’’). Kiedyś był w nim internat Zespołu Szkół Zawodowych i Pracownia Psychologiczno - Pedagogiczna. Potem obiekt trafił w prywatne ręce. Od tego czasu pałacyk - perła architektoniczna Barlinka - popada w ruinę. Apele miasta o zabezpieczenie obiektu nie przynosiły efektów. Inspektor nadzoru budowlanego i konserwator zabytków też nie zdołali nakłonić właściciela, żeby zadbał o pałacyk. Za to budowlę i teren wokół niej chętnie odwiedzali amatorzy taniego wina, wandale i zbieracze złomu.
Chce urządzić hotel
Dewastowanie Pałacyku Cebulowego ma się wreszcie skończyć, ponieważ od niedawna ma on nowego właściciela. Zabytek kupił za 500 tys. zł miejscowy biznesmen (właściciel m.in. restauracji) Zbigniew Szatkowski. Jakie ma plany? - W pałacyku ma być hotelik oraz sala, w której mogłyby się odbywać niewielkie przyjęcia weselne - zdradza. Jak mówi, na razie chce zabezpieczyć obiekt przed wandalami. - W przyszłym tygodniu spotykam się z konserwatorem, który doradzi, od czego zacząć remont. W tym roku chciałbym zrobić dach, żeby woda nie wlewała się do środka. Pracy jest sporo, ale budynek zasługuje, żeby go udostępnić mieszkańcom i turystom - stwierdza biznesmen.
Jak za dawnych lat
Jego żona Dorota dodaje: - Chciałabym, żeby wnętrza pałacyku wyglądały jak dawniej. Dlatego szukamy zdjęć sprzed lat. Marzy mi się, żeby remont zakończył się w 2008 r. Wtedy pałacyk będzie obchodził setne urodziny.
- Może budynek znowu będzie ozdobą miasta - komentuje wiadomość o nowym właścicielu mieszkaniec Adam Kowalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?