Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz bilet na Euro? Zostań działaczem PZPN!

Szymon Ludowski, 68 324 88 06, [email protected]
facebook.pl
Im bliżej startu Euro 2012, tym więcej osób ma chrapkę na bilety. Tym, którzy chcą powalczyć o wejściówki zostają trzy drogi. Czwartej raczej nie polecamy.

Klub Kibica Reprezentacji Polski.
Przeciętny fan może kupić bilety oferowane przez Polski Związek Piłki Nożnej. Pod jednym warunkiem: trzeba do 29 lutego (wtedy kończy się proces rozdzielania biletów) zostać członkiem Klubu Kibica RP. Tylko i wyłącznie oni mogą jeszcze powalczyć o wejściówki. Oprócz tej możliwości, korzyści z uczestnictwa w tym klubie nie ma zbyt wiele. A kosztuje to 30 złotych, w zamian dostajemy plastikową kartę i możliwość ubiegania się o bilety, które trafiły z UEFA do puli związku. Nie jest ich dużo, a dodatkowo ich ilość została ograniczona (niecałe 9 tys), bo zdecydowana większość trafi do działaczy. Dlatego...

Zostań działaczem PZPN!
Związkowi pracownicy i działacze dostaną aż 62 procent biletów, które UEFA przekazała naszej federacji. Dużo? Według Grzegorza Laty nie, bo ma to być nagroda za ciężką pracę na rzecz polskiej piłki. Co prawda prezes solennie obiecał, że będzie się starał pozyskać więcej wejściówek dla kibiców, ale ograniczyć ich liczby dla swoich podwładnych absolutnie nie zamierza.

Portal Ticketing UEFA.
Jedyną legalną i zalecaną przez UEFA drogą, gdzie można odkupić wejściówkę od innego kibica to portal ticketing.uefa.com. Należy się tam zarejestrować i liczyć na to, że ktoś będzie chciał się pozbyć biletu po nominalnej cenie.

Allegro.
Droga, której raczej nie polecamy. Raz, że ceny są stanowczo za wysokie, a dwa - nie nabijajmy kieszeni ludziom, którzy walczyli o wejściówki tylko po to, żeby na nich zarobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska