Głogowianin wpadł na gorącym uczynku, gdy w banku składał dokumenty o kredyt na 8 tys. zł. Wszystko było w porządku na pierwszy rzut oka. Dlatego nieco wcześniej inna placówka udzieliła temu człowiekowi kredytu. Podejrzenia policjantów i bankowców wzbudziło zaświadczenie o zatrudnieniu. Było prawdziwe, ale okazało się, że ten człowiek nie pracował w firmie, z której przyniósł dokumenty. - Tłumaczył, że pracę miał tam rozpocząć na wiosnę - poinformował rzecznik głogowskiej policji Bogdan Kaleta.
Lewe papiery wystawił 37 - letni właściciel firmy budowlanej. On sam i jego trzy lata młodsza konkubina przyznali, że zrobili to, bo chcieli pomóc temu człowiekowi. Podobno był w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Przyznali również, że ten człowiek miał na wiosnę zacząć u nich pracę. Cała trójka usłyszała zarzuty związane z usiłowaniem dokonania wyłudzenia pożyczek oraz fałszowania dokumentów. Grozi za to nawet do 8 lat wiezienia.
W sumie zatrzymany 52 - latek miał wyłudzić 15 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?