Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choć swój język mamy, to niemiecki się przyda

Artur Matyszczyk
U dzieci z Markosic już widać efekty dodatkowych lekcji języka niemieckiego. Maluchy radzą sobie o wiele lepiej.
U dzieci z Markosic już widać efekty dodatkowych lekcji języka niemieckiego. Maluchy radzą sobie o wiele lepiej. fot. Tomasz Gawałkiewicz
- Rysiek czy Józek nauczy się paru słów. I będzie mógł sprzedawać na bazarze - mówi sołtys Markosic. Załatwił dla wsi darmowe lekcje niemieckiego!

POPRAWIĄ STATYSTYKI

POPRAWIĄ STATYSTYKI

Wyliczenia dotyczące Polaków znających języki obce wciąż są niekorzystne. Z sondażu CBOS wynika, że w grupie wiekowej od 18 do 24 lat niemiecki zna tylko 23 proc. osób. Dobrze więc, że w Markosicach pracują nad poprawieniem tych statystyk.

Daniel Zołoteńko od ośmiu lat mieszka w Markosicach. Przeprowadził się z Gubina. W tej niewielkiej wsi kupił dom. Nie tak dawno ludzie, widząc zaangażowanie mężczyzny wybrali go na sołtysa. Teraz on chce się im odwdzięczyć. Na razie idzie mu wyśmienicie. Zołoteńko wystarał się o pieniądze z Unii Europejskiej na bezpłatny kurs języka niemieckiego.

W kończącym się właśnie cyklu zajęć wziął udział każdy, kto tylko chciał. A chciało prawie pół wioski! - Zorganizowaliśmy dwie grupy. Jedna młodzieży, druga dorosłych. Zainteresowanie przeszło moje oczekiwania - cieszy się sołtys.

Rozrzut wiekowy uczących się był ogromny. Na wieczorne lekcje przychodziły dzieci, ale także osoby w podeszłym wieku. - Mieliśmy panią po 60-tce. Uznała, że musi się uczyć języka obcego. Zajęcia stały się dla niej ważniejsze niż "M jak miłość" czy "Moda na sukces" - zauważa Zołoteńko.

.

Jego zdaniem nigdy nie jest za późno na naukę języka obcego. A mieszkańcom pogranicza niemiecki przyda się, jak mało komu.

- Wystarczy, że Rysiek czy Józek nauczy się paru słów i już będzie mógł sprzedawać na bazarze. A wiadomo, że ludzie stąd w dużej mierze żyją z handlu - dodaje sołtys. - No i przede wszystkim chodzi o dzieci. Widać, że te, które chodziły na kurs, lepiej sobie radzą w szkole.

Lepiej radzą sobie także mieszkańcy w kontaktach z zaprzyjaźnioną jednostką straży pożarnej, po tamtej stronie granicy. A te ostatnio są bardzo częste.

Jak się dowiedzieliśmy, zakończony niedawno kurs będzie miał dalszy ciąg. - Mam niespodziankę dla mieszkańców. Zanim znów powalczymy o pieniądze w przyszłym roku, dogadałem się z lektorką języka niemieckiego, że przyjedzie i udzieli kilku lekcji za darmo. Tak, żeby ludzie w Markosicach nie mieli zbyt długiej przerwy w nauce - mówi Zołoteńko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska