Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chodniki na Zaciszu, Przyjaźni i Lisiej łatwo było odśnieżyć

(kali)
Trudno się było dostać do parkomatu, tyle nawiało tu śniegu
Trudno się było dostać do parkomatu, tyle nawiało tu śniegu
- Rano wychodziłam do pracy, to musiałam przebijać się przez zasypy, bo tyle nawiało śniegu - mówi Krystyna Szalke z os. Zacisze. - Do samochodu nie wsiadłam, bo marny ze mnie kierowca. A drogi były białe. Nie tylko te osiedlowe. Popatrzyłam przez okno i zdecydowałam się jechać autobusem. Na szczęście dla mnie był trochę opóźniony, bo bym na niego nie zdążyła.

Rzeczywiście rano osiedlowe chodniki i uliczki nie wyglądały najlepiej. Choć pracownicy spółdzielni w pocie czoła, odsypywali zasypane ścieżki. Nawiało też na parkingi i osiedlowe uliczki, a także wjazdy do garaży.

- A tak ładnie już tu było. Spychacz wyczyścił tu dokładnie plac. Proszę zobaczyć, jakie góry śniegu tu zepchnął - Stefan Nowaczyk pokazuje hałdy śniegu zgromadzone przed garażami. - Teraz znowu trzeba brać się do roboty.

W południe zarówno chodniki jak i ulice zrobiły się czarne. Przestało padać, niska temperatura spowodowała, że śnieg można było łatwo usunąć. Podobnie było w okolicy ul. Dąbrowskiego i Batorego.

- Muszę iść do urzędu gminy i jestem mile zaskoczona, że tak ładnie chodnik od Kupieckiej jest odśnieżony. Do samej kostki brukowej. Tylko trzeba uważać, bo lód na niej - zauważa Leokadia Tramś z Drzonkowa.

Trudniej było natomiast poruszać się wokół ronda Anny Borchers. Mieszkańcy wydeptali wokół niego tylko małą ścieżkę. Parkingi przy ul. Lipowej i Akacjowej także pozostawiają wiele do życzenia, ale widać, że to także wina poprzedniego śniegu. Trudno się tam dostać do ustawionego w pobliżu szkoły parkomatu, a co dopiero postawić samochód.

Dobrze natomiast odśnieżone zostały schody łączące ul. Lipową z Chopina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska