Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choroba równych szans

Grażyna Zwolińska
Błażej Nowak. Ma 34 lata. Ukończył Śląską Akademię Medyczną w Zabrzu. Jest lekarzem specjalistą chorób wewnętrznych. Pracuje w szpitalu w Nowej Soli w Oddziale Chorób Wewnętrznych oraz w szpitalnej pracowni endoskopowej. Żonaty. Żona Wiesława, również lekarz.
Błażej Nowak. Ma 34 lata. Ukończył Śląską Akademię Medyczną w Zabrzu. Jest lekarzem specjalistą chorób wewnętrznych. Pracuje w szpitalu w Nowej Soli w Oddziale Chorób Wewnętrznych oraz w szpitalnej pracowni endoskopowej. Żonaty. Żona Wiesława, również lekarz. fot. Mariusz Kapała
Wystarczy raz na 10 lat zrobić badanie kolonoskopowe, żeby uniknąć tego raka.

U młodych ludzi jest rzadkością. Pojawia się zwykle powyżej 50 roku życia. W Europie rak jelita grubego zajmuje drugie miejsce wśród przyczyn śmierci na nowotwory złośliwe.

Może rozwinąć się w dowolnej części jelita grubego, zwykle z niezłośliwych narośli, zwanych polipami. Wcześnie wykryte, łatwo usunąć. Zwykle nie dają żadnych objawów i nawet nie wiemy o ich istnieniu. Rak jelita grubego nazywany jest chorobą równych szans, bo w takim samym stopniu dotyka mężczyzn, jak i kobiety.

Wciąż nie wiadomo do końca, co go wywołuje. Uważa się, że czynnikami ryzyka są m.in. dieta zawierająca za mało błonnika, a za dużo białka zwierzęcego, otyłość, brak aktywności fizycznej, ale także czynniki dziedziczne.

Główną metodą leczenia raka jelita grubego jest operacja, czasem w połączeniu z radioterapią i chemioterapią. Zależy to od stadium raka, jego umiejscowienia, rozmiaru i obecności przerzutów.

TO ŻADEN WSTYD

Rozmowa z lek. med. Błażejem Nowakiem z Nowej Soli
- Niełatwo jest, panie doktorze , zdecydować się na kontrolne badanie kolonoskopowe, gdy nie ma się żadnych niepokojących objawów...
- Wiem, ale warto przyjść, bo może ono uratować nam życie. Groźne zmiany nowotworowe w jelicie grubym we wczesnym stadium często nie powodują żadnych objawów. Tymczasem jedynie wczesne wykrycie choroby daje prawie stuprocentową szansę na wyleczenie.

- Ale to krępujące badanie. I pewnie bolesne. - Ludzie rzeczywiście przychodzą zdenerwowani, skrępowani, pełni obaw. Całkiem niepotrzebnie. W celu zmniejszenia dyskomfortu związanego z przeprowadzeniem kolonoskopii, badanie to wykonujemy w naszym ośrodku w tzw. krótkim znieczuleniu dożylnym.

- Czyli budzimy się i po wszystkim? - Tak. Po wszystkim pacjenci mówią, że nie było tak źle.

- I idą do domu? - Nie tak od razu, choć jeszcze tego samego dnia po południu. W związku z przeprowadzanym znieczuleniem muszą pewien czas poleżeć w szpitalnym łóżku, na tzw. sali wybudzeń. Ryzyko powikłań po zabiegu istnieje, jest jednak naprawdę niewielkie.

- Czy można kolonoskopię wykonać "z biegu"? - Nie, trzeba się do niej przygotować. Zgłaszający się do nas pacjent dostaje środek do przeczyszczenia jelit oraz skierowanie na badania potrzebne do konsultacji anestezjologicznej, czyli badanie krwi i ekg. Musi przed kolonoskopią być na diecie płynnej i wypić cztery litry płynu czyszczącego. Tylko wypicie całości gwarantuje sukces badania.

- Jak długo ono trwa? - Od 15-20 minut, lecz czasami i dłużej. To zależy, co wykryjemy. Jeśli znajdziemy niewielkie polipy, do 1 cm średnicy, od razu je usuwamy. Bo w przyszłości mógłby się w nich rozwinąć rak. Z większych pobieramy materiał do badania histopatologicznego. Wyniki są po ok. dwóch tygodniach. Wówczas umawiamy się z pacjentem, co do sposobu dalszego leczenia.

- W ub. roku w pracowni, w której pan pracuje zostało wykonanych ponad 190 kolonoskopii w ramach ministerialnego programu bezpłatnych badań przesiewowych zapobiegających rakowi jelita grubego. Czy w tym roku Lubuszanie też będą mieli możliwość z nich skorzystać. - Lada dzień powinno to być znowu możliwe. Zapraszam do kontaktowania się z naszą pracownią. Ponieważ co piąta osoba po 50 roku życia ma w jelicie grubym zmiany przedrakowe, naprawdę warto wykonać takie badanie. Po co ryzykować, skoro wystarczy kolonoskopia raz na 10 lat, żeby uniknąć zagrożenia.

- Dziękuję.

KTO NA BADANIA

Na profilaktyczną kolonoskopię powinni zgłosić się:

  • wszystkie osoby w wieku 50-65 lat bez objawów raka jelita grubego, które w ciągu ostatnich 10 lat nie miały wykonywanej kolonoskopii,
  • osoby w wieku 40-65 lat bez objawów raka jelita grubego, które miały w rodzinie przynajmniej jednego krewnego pierwszego stopnia (rodzice, rodzeństwo, dzieci,), który chorował na raka jelita grubego,
  • osoby z rodzin z genetyczną skłonnością do zachorowania na raka jelita grubego tzn. z rozpoznanym HNPCC (konieczne zaświadczenie z poradni genetycznej).

    TU MOŻESZ SIĘ ZGŁOSIĆ

  • Szpital w Nowej Soli, ul. Chałubińskiego 7, pracownia endoskopowa, tel. 0 68 388 23 61
  • NZOZ Endomed, Gorzów Wlkp,. ul. Obrycka 8, tel. 0 95 720 20 36

    DYŻUR LEKARZA

    Na pytania Czytelników, dotyczące kolonoskopii będzie dziś odpowiadać lek. med. Błażej Nowak od godz. 10.00 do 11.00 pod nr tel. 0 68 324 88 44.

  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska