Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy i ranni czekają na krew

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
Jan Pawlik z Wyszanowa oddał już 37 litrów bezcennego leku. W poniedziałek krew pobrała od niego pielęgniarka Czesława Przybylska.
Jan Pawlik z Wyszanowa oddał już 37 litrów bezcennego leku. W poniedziałek krew pobrała od niego pielęgniarka Czesława Przybylska. Dariusz Brożek
Stację krwiodawstwa przeniesiono ze szpitala do przychodni przy ul. Konstytucji 3 Maja. Jej pracownice apelują do mieszkańców o oddawanie krwi. U progu wakacji zapotrzebowanie na ten bezcenny lek gwałtownie rośnie.

Stacja mieści się obecnie w pomieszczeniach na pierwszym piętrze przychodni przy ul. Konstytucji 3 Maja 24. Pracownice chwalą nową siedzibę. - Mamy tutaj znacznie lepsze warunki. Przede wszystkim więcej miejsca. Dzięki temu zamiast dwóch obecnie mamy trzy stanowiska do pobierania krwi. Skorzystali też dawcy. Mają przestronną poczekalnię, natomiast my możemy szybciej ich obsługiwać. Dlatego kolejka jest teraz znacznie krótsza - mówi Irena Kusik, pielęgniarka ze stacji.

Krwiodawcy wiedzą o przeprowadzce. Pielęgniarki informowały ich o tym od kilku miesięcy, w szpitalu wywieszona jest informacja z nowym adresem stacji. - Przychodnia jest niedaleko od szpitala, więc wszyscy powinni tutaj trafić bez najmniejszego problemu - mówi Beata Adamczak, która od pięciu lat jest honorowym dawcą.

Pani Beata oddała już prawie 5 litrów bezcennego leku. Namówił ją kolega. Przed kilkoma miesiącami ona przekonała do tego koleżankę Agnieszkę Winkę, która ma na koncie dwie wizyty w stacji i 900 mililitrów oddanej krwi. Dlaczego to robią? - Chcemy pomagać innym - odpowiadają.

Przyjeżdżają z Wielkopolski

Wiele osób przyjeżdża tam z ościennych miejscowości, a nawet z powiatów świebodzińskiego i międzychodzkiego w Wielkopolsce. Ostatnio przybyło dawców ze Skwierzyny, gdyż w miejscowym szpitalu zlikwidowano podobną stację. Pracownice punktu zaznaczają, że zamiejscowi mogą liczyć na zwrot kosztów podróży.

Już od 36 lat dojeżdża tam Jan Pawlik z Wyszanowa. Oddał w tym czasie prawie 37 litrów krwi. W poniedziałek wyliczał, że wychodzi litr na rok. Jak zaznacza pielęgniarka Czesława Przybylska, niektórzy mają na koncie ponad 50, a nawet 100 litrów krwi i jej osocza. Co z tego mają?

- Satysfakcję. Dostajemy czekolady i kawę, możemy odliczać krew od podatku i mamy wolne w tym dniu. Najważniejsze jest jednak to, że nasza krew ratuje zdrowie i życie innym - mówi B. Adamczak.

Zostań krwiodawcą

W ub.r. pielęgniarki pobrały krew od blisko 2,2 tys. osób. Zaznaczają, że zapotrzebowanie na ten bezcenny lek zwiększa się u progu lata. Dlaczego? Wielu dawców wyjeżdża na wakacje, rośnie natomiast liczba wypadków i rannych. Dlatego apelują do mieszkańców o oddawanie krwi.

Kto może zostać honorowym dawcą? Kandydaci muszą być pełnoletni i zdrowi. Nie mogą chorować na przewlekłe schorzenia, nadciśnienie, a nawet próchnicę zębów. Muszą też ważyć co najmniej 50 kg, co eliminuje z grona dawców osoby o filigranowej budowie ciała. Przed zabiegiem przechodzą badania, muszą ze sobą dokument potwierdzający tożsamość i datę urodzenia.

Stacja czynna jest w poniedziałki i wtorki oraz czwartki i piątki. Od 8.00 do 10.00 prowadzona jest rejestracja. Zabiegi odbywają się od 10.00 do 12.40. Nr tel. 95 742 00 32.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska