Chrobry Głogów ma nowego trenera bramkarzy. Maciej Kowal zajmie miejsce Michała Długosza

Dotychczas, wspólnie z trenerem Ireneuszem Mamrotem pracował Michał Długosz. W ramach współpracy, trzy razy w tygodniu brał udział w zajęciach pierwszego zespołu. Szkoleniowcowi, to jednak nie wystarczało. - Zaproponowano mi szerszą współpracę, która wymagałaby ode mnie większego poświęcenia. Miałem być do dyspozycji trenera codziennie i prowadzić także zajęcia dla grup młodzieżowych. Nie zgodziłem się na ofertę ponieważ pracuję i mam swoje zobowiązania - tłumaczył Michał Długosz.

W jego miejsce pojawił się Maciej Kowal, który ostatnio związany był z Nadwiślanką Góra - Miałem też epizod kilkumiesięczny w sztabie trenera Fornalika w GKS-ie w pierwszej lidze. Zajmowałem się też szkoleniem młodych bramkarzy w GKS-ie Tychy, w akademii pracowałem z 16 i 17-latkami. Z jednym trenerem odpowiadałem za stworzenie akademii bramkarskiej. Wcześniej pracowałem kilka sezonów na szczeblu trzeciej ligi. Bycie trenerem to z jednej strony pasja, z drugiej pomysł na życie i wszystko temu poświęcam. Byłem też na kilku zagranicznych stażach. Między innymi w Belgii, Holandii, Anglii - mówi.

Praca nowego szkoleniowca w Chrobry będzie się opierać nie tylko na pierwszy zespole. Pod jego opieką funkcjonować będą także "łapacze" z drużyn młodzieżowych - Mam pracować nie tylko z pierwszym zespołem. Ta inicjatywa, a właściwie zapytanie, czy byłbym zainteresowany pracą z młodzieżą padła ze strony klubu. Oddaję się w pełni miejscu, w którym pracuje i nawet jakby takie pytanie nie padło sam bym złożył taką propozycję. Bo praca z seniorami jest jakby finalnym etapem w piłce, to właściwie jest już doskonalenie pewnych umiejętności, nawyków. Chciałbym mieć wpływ na tych młodych ludzi, którzy mają swoje marzenia związane z piłką. Praca z nimi będzie jednym z moich obowiązków, ale podchodzę do tego z przyjemnością - zapowiada.