Ciepłownicy z Głogowa narzekają, że bardzo mało im płacą

Nasz Czytelnik zawiadomił, że w jego firmie - w Wydziale Energetyki Cieplnej w Głogowie - już od wielu miesięcy wszystkim pracownikom fizycznym zrównano płace. Bez względu na to, czym się zajmują, jakie mają wykształcenie i jak długi staż pracy. - Związki zawodowe nawet nie pisnęły - poinformował.

Związki nie pisnęły?

Według jego informacji, w całym regionie - a więc w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Legnicy i oddziałach w Głogowie, Lubinie, Złotoryi, Chojnowie, Chocianowie i Ścinawie - pracownicy fizyczni energetyki cieplnej dostają po 1.400 - 1.500 zł na rękę. Czy to konserwator urządzeń grzewczych, czy spawacz, ślusarz-monter czy elektryk.

- W maju zarabiamy nawet po 1.300 zł. Czy to jest zgodne z prawem? - pyta.
Zapytaliśmy o tę sytuację Adama Malczewskiego, przewodniczącego "Solidarności" w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Legnicy.

- To nieprawda, że nic nie robiliśmy w tej sprawie - uważa.
- Weszliśmy w spór zbiorowy z pracodawcą - wymienia. - Pracodawca twierdził jednak, że spór jest nielegalny. Zorganizowaliśmy manifestację pod biurowcem w Legnicy. To wszystko jednak nic nie dało. Rozumiem, że ludzie są zbulwersowani. W telewizji mówią, że płace rosną. A u nas pracownik po 20 latach zarabia 1.300 zł na rękę. Na dodatek wszyscy jednakowo. Niedawno była u nas kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, która potwierdziła, że tak nie może być.

Ta niepewność, to oczekiwanie

Płace mają się zmienić od 1 lipca. Jednak nieznacznie i nie wszystkim. - Na rękę będzie to około 70 zł. W porównaniu ze wzrostem kosztów utrzymania to jest nic - podsumowuje Malczewski.

WPEC stoi w obliczu prywatyzacji. Niektórzy pracownicy mają nadzieję, że wyjdzie im to na dobre, ale inni powątpiewają. - Lecz przynajmniej skończy się ta niepewność, to oczekiwanie - usłyszeliśmy.

Minister Skarbu Państwa - obecny właściciel spółki - wybrał cztery firmy, które odpowiedziały na zaproszenie do negocjacji, i mogą zbadać dokumenty WPEC. Praktycznie ten proces miał rozpocząć się już wczoraj.

Są to spółka Energetyka z Lubina, Fortum Power and Heat Polska - konsorcjum tworzone przez Energetykę Cieplną Opolszczyzny, E.ON edis energia oraz SFW Energia z siedzibą w Gliwicach.

MSP planuje sprzedać 10.030.000 akcji imiennych WPEC Legnica, stanowiących 85 proc. kapitału zakładowego spółki. Wartość 85 - proc. pakietu WPEC Legnica rynek wycenia na około 200 mln zł. Niestety, nie udało się nam porozmawiać z prezesem tej spółki.