Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężarówkami po grobach

Tomasz Krzymiński
W tej ziemi ciągle znajdują się ludzkie szczątki, a niedawno postawiono na nich materiały budowlane i toaletę.
W tej ziemi ciągle znajdują się ludzkie szczątki, a niedawno postawiono na nich materiały budowlane i toaletę.
- To jest trochę niesmaczne, że tam gdzie niegdyś były groby, ustawiono przenośną toaletę - opowiada Czytelniczka. Sprawą w piątek obiecał zająć się wiceburmistrz Wschowy.

Chodzi o były cmentarz ewangelicki przy ul. Sadowej. Właśnie remont tej uliczki jest pośrednio sprawcą całego zamieszania, a właściwie ekipa wykonująca go. - Do niej przylega plac, na którym był cmentarz ewangelicki, a robotnicy zrobili sobie tam skład materiałów - opowiada Zenon Radoszewski, który mieszka nieopodal. - Jeżdżą autami, nie zważając na informacje, że tam był cmentarz i że to miejsce trzeba uszanować.

Jest tam tablica

Wprawdzie po nagrobkach nie ma już śladu, zostały tylko nierówności i fragmenty pomników zakopanych w ziemi. Jest za to tablica, na której widnieje napis: "Prosimy o poszanowanie tego miejsca spoczynku wielu pokoleń mieszkańców Tylewic i Przyczyny Górnej".

- To chyba nie przystoi, żeby w takim miejscu ustawiać przenośną toaletę - zauważa Czytelniczka. - Oburzamy się, gdy groby Polaków są niszczone na cmentarzach na Litwie czy Ukrainie. A co pomyślą o nas krewni tych ludzi, których szczątki leżą na tym placu?

Chcą przebadać

Tablicę w miejscu, gdzie był cmentarz postawiło wschowskie muzeum. - W ten sposób postanowiliśmy oznaczyć tereny, na których znajdowały się nekropolie - opowiada dyrektor muzeum Leszek Marciniak. - Niewiele mam informacji dotyczących tego cmentarza i przyznam, że nie wiem w jaki sposób i kiedy go unicestwiono. Nie mam też wpływu na to, co tam się teraz dzieje. Nie ja zarządzam tym terenem, a gmina.

W ratuszu byli zaskoczeni tą sytuacją, ale przyznali, że tak być nie może. - Przyznam szczerze, że nie wiedzieliśmy, że coś takiego ma tam miejsce - przekonuje wiceburmistrz Andrzej Nowicki. - Będziemy interweniować, żeby to się zmieniło - obiecał w piątek.

We Wschowie nie brakuje miejsc, które dawniej były nekropoliami. - Chcąc je poznać, trzeba by je przebadać. Archeolodzy mieliby tu bardzo dużo pracy - dodaje L. Marciniak.

Jak mówi, ciężko to wszystko zrobić w krótkim czasie, szczególnie, że przez kilkadziesiąt lat nic nie zostało ruszone w tej kwestii. Jako pierwsze badań maja doczekać się cmentarze żydowskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska