Co musisz wiedzieć wynajmując mieszkanie

Wrzesień i październik to głównie czas... wzrostu cen najmu. Wtedy najczęściej lokum zaczynają szukać studenci i uczniowie. Dlatego i w Zielonej Górze, i w Gorzowie - o tym czasie wybór wolnych mieszkań jest ograniczony, a ich ceny dość wysokie. Najlepiej więc zacząć poszukiwania wcześniej, już w lipcu i sierpniu.

Ale... szukając mieszkania pamiętajmy też, że ważna jest nie tylko jego cena i lokalizacja, ale również prawidłowo sporządzona umowa najmu. To właśnie ona zabezpieczy obie strony przed nieuczciwym oszustwem.

Najczęściej właściciele "oddający" komuś swoje mieszkanie, boją się dwóch sytuacji:

* że ich majątek w postaci mieszkania i jego wyposażenia ulegnie zniszczeniu

* że najemca przestanie płacić za wynajem, nie opuści lokalu, a nawet zadłuży mieszkanie nie płacąc rachunków.

I obawiają się nie bezpodstawnie, bowiem ich prawa uwzględniając ochronę praw lokatora, są zdecydowanie słabiej chronione! A na dodatek aktualnie podaż mieszkań na wynajem jest duża, za to rentowność najmu dość niska.

Dlatego to właściciele mieszkań powinni być przede wszystkim zainteresowani fachowym zawieraniem umowy, a więc takiej, która chroniłaby ich dobytek przed zniszczeniem i dawała choćby minimalne gwarancje na regularne otrzymywanie zapłaty.

Umowa najmu powinna zawierać:

1. dane właściciela i najemcy - adres stałego zameldowania, numer dowodu, pesel, itp.

2. dokładny opis wynajmowanego mieszkania - adres, powierzchnię, liczbę pokoi, wyposażenie.

3. określoną cenę czynszu i termin, do którego trzeba uregulować należność za dany miesiąc-trzeba też zaznaczyć, w jaki sposób będą rozliczane rachunki za gaz, wodę i prąd. W dniu odbioru kluczy zawsze trzeba spisać stan liczników gazu, wody, prądu.
Zarówno wynajmujący, jak i najemca podpisuje umowę w dwóch egzemplarzach.

PAMIĘTAJ!

Do transakcji najmu potrzeba dwóch stron: właściciela (lub dysponenta lokalu) oraz najemcy. Dobra umowa najmu to taka, która satysfakcjonuje dwie strony i zabezpiecza w zrównoważony sposób ich interesy.

Wynajmując od kogoś mieszkanie, zakładamy, że będziemy mieszkać w nim wygodnie przez czas, na jaki się umówimy. Nie zawsze jednak to, co zostało powiedziane, jest dotrzymane. I zdarza się, że w połowie miesiąca trzeba wyprowadzać się w biegu, bo od zaraz wymówiono nam mieszkanie. Dlatego szukają mieszkania uważajmy:

* przede wszystkim, aby nie zostać oszukanym na tzw. "okazyjną cenę". Najemcy przede wszystkim powinni być wyczuleni na tzw. okazje.

* drugi sposób oszukiwania amatorów taniego najmu, to oferowanie tego samego lokalu - przy posługiwaniu się fałszywymi dokumentami np. pełnomocnictwem, spółdzielczym przydziałem, kilku lub kilkunastu klientom. Potem spotykają się oni pod drzwiami tego samego mieszkania, każdy ze stratą zaliczki w postaci jedno, a nawet kilkumiesięcznego czynszu.

* na przybyszów spoza miasta czyha jeszcze inna pułapka: często nie znają okolicy. Nie wiedzą, gdzie i jakie są kłopoty z dojazdem, czy w pobliżu swojej siedziby znajdą jakieś zatrudnienie, żeby dorobić itp. Czasem nie warto kusić się na tanią ofertę w mało bezpiecznej dzielnicy, lub z fatalnym dojazdem i spędzać dwie, trzy godziny dziennie w tłoku i w korkach.

Jednak generalnie sytuacja lokatora jest lepsza, bo w czasie wakacji do wynajęcia jest mnóstwo lokali. A to daje wybór.

Właściciel mieszkania może kazać lokatorowi zapłacić kaucję w wysokości miesięcznego, dwu- lub nawet trzymiesięcznego czynszu. Kaucję odda dopiero po wyprowadzce najemcy.

Jednak jeśli będzie miał uzasadnione pretensje np. o zniszczone domowe sprzęty lub ściany, wtedy kaucja może przepaść. Kaucja to forma zabezpieczenia przed lokatorami, którzy nie poczuwają się do odpowiedzialności za wyrządzone szkody.

Dobrze jest spisać potwierdzenie na piśmie, żeby w razie nieuczciwości właściciela mieć dowód wpłacenia kaucji.