Co z budową hotelu i rozbudową basenów w Gorzowie?

Słowianka jest oblegana. W dni powszednie i w weekendy. To nie przesada. Jak do tego dojdą treningi którejś z grup sportowców albo zajęcia dla dzieci (pływania uczy się regularnie ponad 1,5 tys. młodych gorzowian), to zwykły Kowalski czasami musi rezygnować z wizyty w centrum basenowym. No chyba, że... lubi pływać w ścisku.

Jak w autobusie

- Sam takim Kowalskim bywam. Zanim wybiorę się popływać, zawsze sprawdzam najpierw obłożenie torów, by nie „nadziać” się na pół wyłączonego basenu - mówi spotkany przed basenem Paweł Postulak. Czy chciałby, żeby rozbudowano centrum o kolejną nieckę na 25 m? - O, tak. Dzięki niej można by rozdzielić zawodowo trenujących od aktywnie wypoczywających - mówi.

Identycznego zdania jest Andrzej Szyjkowski. Ten przedsiębiorca to prawdziwy słowiankowy „weteran”. Niemal od uruchomienia Słowianki (13 lat temu) o 5.30 jedzie wylewać z siebie siódme poty. Dodatkowo regularnie trenuje w klubie fitness, który jest ponad basenem. - Mam więc obserwację z góry i z dołu - śmiał się. I szybko dodał: - Basen musi być rozbudowany. Zmienia się naród, ludzie wiedzą, że jak nie wydadzą pieniędzy na aktywność fizyczną, to wydadzą potem więcej u lekarza. Pływających będzie przybywało. Cały świat idzie w tę stronę. A w Słowiance pływa się czasami jak w tłocznym autobusie. Rozbudowa jest konieczna. I to nawet nie o jedną nieckę, ale może też o drugą, odkrytą? - radzi Szyjkowski.

Potrzeba 30 proc.

Tymczasem minęło osiem miesięcy od zapowiedzi władz miasta i Słowianki, która brzmiała krótko: będzie rozbudowa! Zapytaliśmy, co z tą obietnicą. Padła przecież tuż przed wyborami do samorządu, a wtedy wielo obiecywano... Jednak prezes Słowianki Joanna Kasprzak - Perka zapewnia, że zapowiedzi są aktualne.

- Mamy przygotowaną koncepcję, a ona pozwala nam starać się o dofinansowanie z ministerstwa. Słowianka wyrobiła sobie markę i te 70 proc. dotacji mamy niemal pewne - powiedziała nam. Warunkiem jest tylko... Szkoła Mistrzostwa Sportowego. U nas ruszy ona oficjalnie od września. Będą w niej m.in. klasy pływackie. Dlaczego to takie ważne? Już wyjaśniamy.

Z dedykacją dla szkoły

Ministerstwo sportu informuje, że w przypadku sportowych obiektów taka wysoka stawka dofinansowania faktycznie jest możliwa. Jednak ten poziom pomocy jest zarezerwowany dla „obiektów służących bezpośrednio szkołom mistrzostwa sportowego, znajdujących się na ich terenie bądź głównie im dedykowanych” - czytamy w piśmie z ministerstwa. A basen 25-metrowy byłby dedykowany właśnie sportowcom. Inna sprawa, że przy okazji rozbudowana zostałaby część rekreacyjna dla dzieci. Cała „dobudówka” (mówimy o tysiącach metrów powierzchni) stanęłaby na terenie między obecnym basenem, a kortami - pochłaniając korty.

- Kiedy te plany zamienią się w konkrety? - pytamy prezes  Kasprzak - Perkę. - Już się zamieniają. Jest przecież koncepcja, teraz szukamy tych 30 proc., które musielibyśmy sami wyłożyć. Nie chcemy ich brać od miasta, szukamy dobrej oferty kredytowej - odpowiada prezes Słowianki. A realna data rozbudowy kompleksu basenowego to okolice 2018 lub 2019 r.

Marzenie od lat

• Hotel przy Słowiance planowany był już na etapie projektowania samego centrum basenowego. Jednak wówczas - w 2002 r. - go nie postawiono. Potem zaczęła się lawina zapowiedzi: zaraz będziemy go budować. Najpierw miał być w 2008 r. Później pojawiła się nowa data: 2012 r. Bo hotel miał się stać... jedną z baz dla piłkarzy biorących udział w Euro 2012. Kolejną datą był 2016 r. Dziś już jednak wiadomo, że jest to nierealny termin.
• Tymczasem prezes Perka powiedział a nam, że „sprawa jest już blisko finału”. Centrum basenowe po wielu miesiącach kończy tzw. dialog konkurencyjny (polega to na konsultacjach z jedną zainteresowaną firmą). I zaraz przedstawi swoje warunki dla kontrahenta, który chciałby wejść ze Słowianką w hotelową spółkę. Ostateczną decyzję „duży gracz” - bo z takim rozmawia cały czas Słowianka - ma ogłosić we wrześniu.

Koszt to 33 mln zł

• Trzygwiazdkowy hotel przy Słowiance miałby mieć 100 dwuosobowych pokoi. Z dostawkami pomieściłby 300 osób. Koszt inwestycji to 33 mln zł, ale budowę w całości powinien opłacić przyszły partner Słowianki.