Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co za proces! Dożywocie dla... papierosa. Skurczybyk do końca zapewniał, że jest niewinny

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Wysoki sąd nie miał wątpliwości: papieros odpowiada za śmierć milionów ludzi. Dostał za to dożywocie.
Wysoki sąd nie miał wątpliwości: papieros odpowiada za śmierć milionów ludzi. Dostał za to dożywocie. Tomasz Rusek
Zamiast nudnej konferencji - rozprawa sądowa. Tak młodzież uczciła dzień rzucania palenia tytoniu. Oskarżonym był oczywiście papieros

Uśmiechnięty, pewny siebie, pełny cwaniactwa - tak na sali sądowej, urządzonej w auli sanepidu, prezentował się w czwartkowe przedpołudnie Tytonios Papieros. Przestępcę został na salę doprowadzony z aresztu i był cały czas pilnowany przez dwóch strażników. Oskarżali go prokuratorzy, w których wcielili się uczniowie z III Liceum Ogólnokształcącego i Akademickiego Liceum Mistrzostwa Sportowego w Gorzowie.

Niby była to tylko inscenizacja, ale zachowanie nastoletnich prokuratorów momentami przypominało prawdziwą rozprawę. Przygotowali sporo dowodów na winę pana Tytoniosa. Mieli m.in. mocny dowód rzeczowy na jego zbrodnicze działanie: zniszczony dymem mózg, który zaprezentowali składowi sędziowskiemu w pełnej okazałości.

Pedagog Monika Makowska, która pracuje w III LO przy ul. Warszawskiej, nie kryła, że taka forma spotkania promującego zdrowe życie i walkę z nałogiem lepiej przemówi do nastolatków, niż akcja plakatowa i nudny wykład o tym, dlaczego palenie jest złe.
- Uczniowie, by wiarygodnie się zaprezentować w roli prokuratorów, musieli „odrobić zadanie”, czyli poczytać o konsekwencjach palenia, obejrzeć zdjęcia osób z nowotworami, dowiedzieć się, jakie spustoszenie mogą zrobić papierosy. Żaden plakat nie da takiej wiedzy - mówiła reporterowi M. Makowska.

Choć Tytonios do końca utrzymywał, że jest niewinny, dostał dożywocie bez możliwości skrócenia kary.

Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska