Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźne kontuzje są sporadyczne

PAWEŁ KOZŁOWSKI 0 95 722 57 72 [email protected]
Artur Zdziebłowski i Maciej Grochocki wygrali walki podczas gali MMA dla amatorów. Obaj trenują w gorzowskiej sekcji Pretorian.

MMA (Mixed Martial Arts) to w wolnym tłumaczeniu mieszanka sztuk walki. Zawodnicy spotykają się na ringu. Cel? Jak najszybsze zakończenie pojedynku. Aby pokonać przeciwnika, korzystają z kombinacji chwytów i uderzeń zaczerpniętych najczęściej z judo, brazylijskiego ju jitsu, zapasów i muay thay. - Staramy się kończyć walki przez zwarcie. Aby uniknąć ciosów w stójce - tłumaczy Lubomir Grochocki, trener w sekcji Pretorian.

Groźne kontuzje są sporadyczne

Gorzowianie walczyli podczas gali w poznańskim klubie Pulsar. Impreza nazywała się Full contact początek. To pierwsza edycja zmagań. Ma być sześć. Sekcję Pretorian reprezentowało czterech zawodników: Zdziebłowski, Grochocki, Łukasz Zagowałko i Maciej Michniewicz. Wygrali dwaj pierwsi. - Obaj zwyciężyli w pierwszych rundach, przez duszenie. Artur pokonał zawodnika, który wielokrotnie startował w mistrzostwach Polski w zapasach - mówi L. Grochocki.
Dla A. Zdziebłowskiego była to druga walka (poprzednią także wygrał), dla M. Grochockiego pierwsza. - Starcie w amatorskich galach MMA może trwać dwie trzyminutowe rundy. Dozwolone są uderzenia na twarz i korpus, ale tylko w stójce - dodaje L. Grochocki. - W parterze nie wolno uderzać w głowę. W obu pozycjach nie można za to uderzać w krocze, szczypać, gryźć. Do tego zawodnicy maja ochraniacze na zęby, biją w piąstkówkach, czyli rękawicach, które pozwalają na chwyt. Groźba odniesienia kontuzji jest mała.

Przepustka do zawodowstwa

Sekcja Pretorian (do grudnia nazywała się Parabellum) działa od czterech lat. Systematycznie trenuje w niej osiem osób. Od początku istnienia przewinęło się przez nią kilkudziesięciu zawodników. Gorzowianie ćwiczą dwa razy w tygodniu w Społecznym Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Kazimierza Wielkiego. Dzięki temu, że uczestniczą w galach dla amatorów, w przyszłości mają szansę zaistnieć na arenie zawodowej. Wśród zawodowców zadebiutował już Paweł Kryś. Gorzowianin przegrał. Lecz trafił na bardzo wymagającego przeciwnika, pochodzącego z Czeczeni Mameda Khalidova.
W przyszłą sobotę dojdzie do kolejnej walki zawodnika Pretorian z Khalidovem. O pas mistrzowski będzie z nim rywalizować Jacek "Butcher" Buczko. Pojedynek odbędzie się w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska