Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cuda i cudeńka na kiermaszu w Świebodzinie [ZDJĘCIA]

Alicja Kucharska
Kiermasz "Tradycja i Nowoczesność" Świebodzin
Kiermasz "Tradycja i Nowoczesność" Świebodzin Alicja Kucharska
Ozdoby i palmy wielkanocne, świąteczne wypieki, wyroby mięsne własnej roboty… Barwy i zapachy nie pozwalają mieszkańcom przejść obojętnie obok Świebodzińskiego Domu Kultury. Jeszcze do 15.00 można zakupić świąteczne smakołyki i własnoręcznie wykonane dekoracje.

Kiermasz organizowany jest przez Świebodziński Dom Kultury oraz Towarzystwo Uniwersytetów Ludowych. Jest to kolejna edycja przedsięwzięcia, która zapisała się już na stałe na karcie lokalnych wydarzeń. Kiermaszowi towarzyszą warsztaty „Tradycja i nowoczesność – edycja IV”.

- Dzisiejsze spotkanie jest kolejnym z cyklu spotkań kobiet przy wielkanocnym stole z warsztatami wielkanocnymi. Dlaczego się spotykamy? By wykonać palmy na niedzielę palmową oraz przypomnieć sobie, jak dawniej przygotowywało się święta – wyjaśnia Jolanta Starzewska, wiceprezes TUL.

- Na straganach mamy ozdoby wielkanocne, ciasta, wyroby mięsne, ale równolegle toczą się konferencje. Bo zdrowie kobiety i współmieszkańców domostwa jest bardzo ważne. Dlatego zawsze przy okazji spotkania mówimy nie tylko o tradycji, ale też o zdrowiu - dodaje J. Starzewska.

A zdrowie było mocno akcentowane podczas sobotniego spotkania. Z tej okazji odbyły się wykłady. Pierwszy pt. „Depresja – porozmawiajmy o niej” poprowadziła Arleta Miśkiewicz, powiatowy inspektor sanitarny. Jolanta Starzewska, wiceprezes TUL poruszyła zagadnienie kobiety współczesnej w sztuce ludowej.

Profilaktyka zdrowia z jednej strony, kultywowanie tradycji z drugiej, ale ważnym aspektem jest również integracja kobiet z różnych grup zawodowych i miejscowości. Głównie z terenów wiejskich. Swoje dekoracje oraz wypieki prezentowały koła gospodyń wiejskich, m. in. ze Skąpego, Niekarzyna, Rzeczycy, a także przedstawiciele Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego i Uniwersytetu Trzeciego Wieku ze Świebodzina. Swoje dzieła wystawiały także osoby prywatne.

Wszyscy jednym chórem powtarzali, że liczy się przede wszystkim dobra atmosfera, a za pieniądze ze sprzedaży będą mogli zakupić materiały niezbędne do pracy.

Przygotowania do kiermaszu trwały kilka dni, lub też w przypadku niektórych kilka tygodni. Palmy, wianki, jajka. Wszystko w przeróżnych barwach i technikach. – Przygotowywałyśmy się kilka dni – mówią Adela Spierzak, Krystyna Januszkiewicz i Ala Sakowicz z KGW w Skąpem. – Mamy palmy wielkanocne, jaja i inne ozdoby. Zebrane pieniądze przeznaczamy na dalszą działalność – mówią.
W kiermaszu udział wzięły także osoby prywatne. Na stoisku Anny Krawczyk znalazły się ozdoby świąteczne wykonane na szydełku. – To, co uda mi się zebrać, chciałabym przeznaczyć na zakup materiałów do wykonywania kolejnych ozdób – dodaje.

Z jednej strony mówi się o tradycjach i ludowości, które przejawiają się w różnych płaszczyznach życia, natomiast z drugiej zahacza się o nowoczesność, gdzie poruszana jest problematyka zdrowia.

Czytaj też: **

Takie palmy wielkanocne powstają w Lubuskiem. Niektóre są ogromne

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska