Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarna seria w Kostrzynie. Kolejna śmierć na ulicy w centrum miasta [ZDJĘCIA]

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
- To jakiś koszmar! - mówią mieszkańcy Kostrzyna. To ich reakcja na wiadomość, że w środę, 10 maja, na ulicy w centrum miasta znowu zmarł człowiek. Ostatnia taka tragedia miała miejsce zaledwie dwa dni wcześniej.O tej sprawie jednocześnie poinformowało nas kilkoro mieszkańców Kostrzyna. - Policjanci i ratownicy medyczni reanimują kogoś przy ul. Niepodległości - mówił jeden z naszych Czytelników. Te informacje potwierdziła policja. - Około godziny 17.30 przypadkowy przechodzeń zauważył mężczyznę, leżącego przy drodze. Akurat w pobliżu przejeżdżał patrol policji. Świadek podbiegł do policjantów - mówi Mateusz Sławek z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Nieprzytomny człowiek leżał na pasie trawy między drogą, a torami kolejowymi przy skrzyżowaniu ul. Niepodległości z ul. Sybiraków.Okazało się, że mężczyzna nie oddychał. Jeden z policjantów natychmiast rozpoczął reanimację. Drugi funkcjonariusz powiadomił dyżurnego, który z kolei powiadomił o wszystkim pogotowie. Karetka była na miejscu już po kilku minutach. Po jej przyjeździe to załoga pogotowia ratunkowego kontynuowała reanimację.Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. To 49-latek z Kostrzyna. Na razie nie są znane dokładne przyczyny jego śmierci. Mieszkańcy Kostrzyna są poruszeni, ponieważ zaledwie dwa dni wcześniej, również w centrum miasta przy ul. Wodnej, na ulicy zasłabł i zmarł starszy mężczyzna. O tej sprawie pisaliśmy tutaj: Mężczyzna zasłabł w Kostrzynie. Nie udało się go uratować [WIDEO, ZDJĘCIA]Zobacz też wideo: Tak wyglądała akcja reanimacyjna mężczyzny przy ul. Wodnej w Kostrzynie
- To jakiś koszmar! - mówią mieszkańcy Kostrzyna. To ich reakcja na wiadomość, że w środę, 10 maja, na ulicy w centrum miasta znowu zmarł człowiek. Ostatnia taka tragedia miała miejsce zaledwie dwa dni wcześniej.O tej sprawie jednocześnie poinformowało nas kilkoro mieszkańców Kostrzyna. - Policjanci i ratownicy medyczni reanimują kogoś przy ul. Niepodległości - mówił jeden z naszych Czytelników. Te informacje potwierdziła policja. - Około godziny 17.30 przypadkowy przechodzeń zauważył mężczyznę, leżącego przy drodze. Akurat w pobliżu przejeżdżał patrol policji. Świadek podbiegł do policjantów - mówi Mateusz Sławek z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Nieprzytomny człowiek leżał na pasie trawy między drogą, a torami kolejowymi przy skrzyżowaniu ul. Niepodległości z ul. Sybiraków.Okazało się, że mężczyzna nie oddychał. Jeden z policjantów natychmiast rozpoczął reanimację. Drugi funkcjonariusz powiadomił dyżurnego, który z kolei powiadomił o wszystkim pogotowie. Karetka była na miejscu już po kilku minutach. Po jej przyjeździe to załoga pogotowia ratunkowego kontynuowała reanimację.Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. To 49-latek z Kostrzyna. Na razie nie są znane dokładne przyczyny jego śmierci. Mieszkańcy Kostrzyna są poruszeni, ponieważ zaledwie dwa dni wcześniej, również w centrum miasta przy ul. Wodnej, na ulicy zasłabł i zmarł starszy mężczyzna. O tej sprawie pisaliśmy tutaj: Mężczyzna zasłabł w Kostrzynie. Nie udało się go uratować [WIDEO, ZDJĘCIA]Zobacz też wideo: Tak wyglądała akcja reanimacyjna mężczyzny przy ul. Wodnej w Kostrzynie Jakub Pikulik
- To jakiś koszmar! - mówią mieszkańcy Kostrzyna. To ich reakcja na wiadomość, że w środę, 10 maja, na ulicy w centrum miasta znowu zmarł człowiek. Ostatnia taka tragedia miała miejsce zaledwie dwa dni wcześniej. O tej sprawie jednocześnie poinformowało nas kilkoro mieszkańców Kostrzyna. - Policjanci i ratownicy medyczni reanimują kogoś przy ul. Niepodległości - mówił jeden z naszych Czytelników. Te informacje potwierdziła policja. - Około godziny 17.30 przypadkowy przechodzeń zauważył mężczyznę, leżącego przy drodze. Akurat w pobliżu przejeżdżał patrol policji. Świadek podbiegł do policjantów - mówi Mateusz Sławek z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Nieprzytomny człowiek leżał na pasie trawy między drogą, a torami kolejowymi. Okazało się, że mężczyzna nie oddychał. Jeden z policjantów natychmiast rozpoczął reanimację. Drugi funkcjonariusz powiadomił dyżurnego, który z kolei powiadomił o wszystkim pogotowie. Karetka była na miejscu już po kilku minutach. Po jej przyjeździe to załoga pogotowia ratunkowego kontynuowała reanimację. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. To 49-latek z Kostrzyna. Na razie nie są znane dokładne przyczyny jego śmierci. Mieszkańcy Kostrzyna są poruszeni, ponieważ zaledwie dwa dni wcześniej, również w centrum miasta przy ul. Wodnej, na ulicy zasłabł i zmarł starszy mężczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska