Na dwa miesiące sąd rejonowy w Sulęcinie aresztował 44-letniego mieszkańca miasta po tym, jak kilka dni temu dotkliwie pobił byłą żonę. Interweniowała policja, mężczyzna najpierw trafił do aresztu do wytrzeźwienia, a po decyzji sądu czekać będzie za kratami na drugi proces. Pierwszy raz za bicie, wyzwiska i znęcanie się psychiczne nad żoną, został skazany w czerwcu tego roku. Dostał wtedy pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, sąd nakazał mu także powstrzymywanie się od nadużywania alkoholu. -
Ale mimo wyroku mężczyzna nie zmienił swojego postępowania w stosunku do byłej żony, bo w międzyczasie się rozwiedli. Wprost przeciwnie, jego agresja się nasiliła, a kobieta cierpiała nadal, bo mimo wyroku rozwodowego dalej mieszkali we wspólnym mieszkaniu - informuje podinsp. Stanisław Przybylski, rzecznik sulęcińskiej policji. Jak dodaje, kolejny proces skończy się tym, że sąd wyda nowy wyrok, odwiesi poprzedni i mężczyzna na dłużej trafi do więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?