Czterej bracia z Otynia zapłacili głową za rabunki
Redakcja
Bracia z Otynie byli postrachem bliższej i dalszej okolicy. Grabili, palili i gwałcili. Pewnego dnia miarka się przebrała.
Dwóch braci - Bruna i Kaspara pojmano w Głogowie i trafili za kratki. Wkrótce zostali ścięci. Christoph, pojmany został w Otyniu, a w jego aresztowaniu brało udział 200 zbrojnych. Wówczas zagarnięto łupy Zabeltitzów. Uwięziony w Kożuchowie ostatni z braci miał umrzeć śmiercią głodową. Po zgładzeniu tego kwartetu skonfiskowano ich majątek.