Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy na śmietniskach w Strzelcach i Dobiegniewie będzie zielono?

Zbigniew Borek
Od 2004 r. wysypisko w Strzelcach jest zamknięte. Odtąd trzy firmy wywożą ze Strzelec śmieci do Chróścika pod Gorzowem i koło Międzychodu.
Od 2004 r. wysypisko w Strzelcach jest zamknięte. Odtąd trzy firmy wywożą ze Strzelec śmieci do Chróścika pod Gorzowem i koło Międzychodu. fot. archiwum
Kiedy reporter chodzi po nieczynnym strzeleckim wysypisku, śmieci nie widać, bo przykryte ziemią...

Ale jest specjalny kwadrat, gdzie można zobaczyć, co w ziemi drzemie. Syf, nie inaczej.

Ten kwadrat ma na oko 10 na 10 m. Na środku wysypiska przypomina stanowisko archeologiczne: brzegi jak cięte nożem odsłaniają przekrój: szmaty, butelki, papiery, jakieś plastiki. Sprasowane, wymieszane, jedno przechodzi w drugie do głębokości około 2,5 m.

Jak wrzód na d...

Reporter wychował się rzut kamieniem stąd. To było takie małe żwirowisko, skąd pobierano piasek, czysty, żółciutki, drobny. Jak się ten piasek wybierało, to się tworzyły skałki. Skoczyć z takich skałek w dół, wprost na świeży piasek, to było coś, co odróżniało maminsynków od twardzieli (nie było to bezpieczne, jeden z twardzieli zginął przywalony skałkami).

W pewnym momencie (burmistrz powie reporterowi, że to był rok 1983), na skałki zaczęto zwozić śmieci. Najpierw wyparły dzieciaki ze skałek, później zasypały skałki, później wszystkie doły, schodząc niemal do pobliskiego stawku. Wreszcie zaczęły wyrastać ponad poziom przylegającej do wysypiska drogi do Sławna. I śmierdziały niemiłosiernie.

Za komuny nikt się oczywiście nie przejmował brakiem zabezpieczeń, tym, że wysypisko jest dzikie, tyle że legalne. Za demokracji ochrona środowiska już zaczęła działać. W 2004 r., po licznych upomnieniach i czasowych pozwoleniach na użytkowanie, wysypisko zamknięto.

Odtąd trzy firmy wywożą ze Strzelec śmieci do Chróścika pod Gorzowem i koło Międzychodu. A stare wysypisko zostało jak wrzód na d...

- Wkrótce tam urośnie trawka - mówi burmistrz Tadeusz Feder reporterowi.
- Niby jakim cudem? - główkuje reporter, łażąc po wysypisku.

Czapa z odwodnieniem

Z burmistrzem gawędzi jednak nie na śmietnisku, a na ławeczce na odnowionym Rynku (słoneczko świeci, wietrzyk wieje, nic nie śmierdzi). Jakim cudem?

Gmina zapłaciła za projekt rekultywacji śmietniska 15 tys. zł. Teraz realizuje go specjalistyczna firma Max Eko z Poznania. Śmieci już zostały przysypane cienką warstwą ziemi i "odsunięte" od drogi.

Następna będzie półtorametrowa warstwa specjalnej mieszanki. - Tzw. zwierciny geologiczne, czyli skały, piasek i ziemia wydobywane przy próbnych odwiertach wymieszane m.in. z wapnem - tłumaczy "na telefon" Tomasz Półrolniczak, wicedyrektor Max Eko.

Zwierciny będą pochodzić z odwiertów z Ostrowcu koło Drezdenka i Kamieniu Małym koło Witnicy. Firma zarabia właśnie na ich składowaniu, dlatego gmina zapłaci za rekultywację tylko 60 tys. zł. Mieszanka zwiercin będzie swoistą czapą z odwodnieniem.

- Chodzi o to, żeby do warstwy odpadów nie dostawały się wody opadowe, bo one mogą wypłukiwać zanieczyszczenia do wód gruntowych - tłumaczy Półrolniczak. Czapa zostanie przykryta humusem, czyli warstwą urodzajną.

Za trzy lata (umowa mówi o pięciu, "na wszelki wypadek") ma na niej wyrosnąć trawa, a potem zasadzone zostaną drzewa. I jeszcze jedno: z warstw "śmieciowych" specjalnymi odpowietrznikami będzie na bieżąco odprowadzany metan. Do atmosfery, ale niegroźnie. - Technologia jest opatentowana - mówi Półrolniczak.

I trawka rośnie

Brzmi dobrze, ale i tak reporter sprawdził. W ten sam sposób rekultywowane jest wysypisko w Dobiegniewie. - W tym roku zaczynamy, sprawdzaliśmy firmę, jest w porządku - mówi Jerzy Hatała z Urzędu Miasta w Dobiegniewie.

Jest jednak gmina, w której roboty już zostały ukończone: Kuślin w Wielkopolsce. - Od roku na wysypisku rośnie trawa, ochrona środowiska nie ma uwag, my też - mówi zadowolony wójt Kuślina Jerzy Dziamski. Wychodzi na to, że za trzy, no może pięć lat na wysypisku będzie zielono. Nie do uwierzenia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska