Czy Włosi wejdą do strefy gospodarczej?

- Otrzymaliśmy informację z Izby Skarbowej, że nie będziemy musieli zapłacić podatku VAT w przypadku przejęcia terenu - informuje burmistrz Daniel Marchewka. - W związku z tym wkrótce zwrócę się do rady miasta o zgodę. Gdy tylko formalności zostaną sfinalizowane, 20 hektarów terenu w strefie gospodarczej obejmie Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna.

Burmistrz dodaje, że miastem interesuje się włoski inwestor z branży motoryzacyjnej.

Jeśli chodzi o drugą strefę, przy ul. Asnyka, to tam już wkrótce, na powierzchni 10 hektarów powstanie inkubator przedsiębiorczości. Ale nie taki zwykły, tylko dla firm, które potrzebują dużo miejsca na swoją działalność. Będą magazyny, a także zaplecze biurowe, z którego będą mogli skorzystać początkujący biznesmeni. Procedury i obieg dokumentów trwają, jest więc szansa, że budowa rozpocznie się jeszcze w tym roku lub w przyszłym.

- Innym ważnym problemem, związanym z działkami jest sprawa cmentarza komunalnego - dodaje włodarz. - Mamy dwa lata na opracowanie koncepcji, gdzie powinien być umieszczona nowa kwatera.

Stara, przy Kożuchowskiej jest już zapełniona. Nowej części nie można eksploatować w całości, bo w grobach pojawia się woda. Były pomysły, żeby zrobić ekshumację szczątków żołnierzy z pobliskiego cmentarza radzieckiego i złożenie ich w jednym miejscu, aby zrobić miejsce na cmentarz komunalny. Okazało się jednak, że Rada Pamięci ma pieniądze na renowację nagrobków, a o pozwolenie na wykorzystanie nekropolii należałoby się zwrócić do ambasadora Rosji. - Mamy otrzymać nowe grunty przy Kożuchowskiej od agencji rolnej - dodaje burmistrz. Być może tam umiejscowimy cmentarz.

Czytaj też: ITEO zainwestuje w Parku Naukowo-Technologicznym w Nowym Kisielinie