Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Zastal odzyska energię?

Andrzej Flügel 68 324 88 06 [email protected]
We wtorek było gorąco w przenośni i dosłownie. Oto jak Stanley Burrell zastopował Waltera Hodge'a. Miejmy nadzieję, że w piątek w Słupsku nasi odzyskają energię.
We wtorek było gorąco w przenośni i dosłownie. Oto jak Stanley Burrell zastopował Waltera Hodge'a. Miejmy nadzieję, że w piątek w Słupsku nasi odzyskają energię. Tomasz Gawałkiewicz
Niestety, Zastal nie wykorzystał ogromnej szansy, choć mógł zrobić milowy krok w kierunku czołowej czwórki. Zespół Energi Czarnych lepiej wyciągnął wnioski z pierwszej konfrontacji. W piątek mecz numer trzy w Słupsku.

Kolejny raz potwierdziła się prawda, że play offy to zupełnie inna gra. Tu nie liczy się bilans poprzednich spotkań, nawet ostatnia potyczka sprzed dwóch dni. To nowe rozdanie. Kto popełni mniej błędów, kto w tym dniu będzie trochę lepiej dysponowany, ten zwycięży i zyska przewagę psychologiczną. Górą byli rywale. Wynik 70:64 pozwolił im na wyrównanie rywalizacji. Teraz oni mają lepiej. ,,Wyrwali" sukces na wyjeździe, co dla zespołu startującego do play off z niższej pozycji jest wielką sprawą.

Goście mieli prosty plan: mocna obrona i nękanie Waltera Hodge'a. I zrobili to. Słabiej niż w niedzielę zaprezentował się Stanley Burrell, ale mieli Darnella Hinsona. Nasz lider był pieczołowicie pilnowany, miał słabszy dzień (zaledwie 25 proc. skuteczności za dwa, co mu się wcześniej nie zdarzało), ale nie dostał wsparcia od kolegów. Nie było kogoś, tak jak w poprzednich spotkaniach, kto potrafi w trudnym momencie trafić do kosza. Słabszy niż wcześniej był Kirk Archibeque. Przegrywał pojedynki na desce i zmarnował aż pięć rzutów wolnych. W końcówce, kiedy za pięć przewinień spadł Hodge, nikt nie potrafił wziąć na siebie odpowiedzialności. Z konieczności próbował Thomas Mobley, ale z bardzo słabym skutkiem. Czy tak doświadczona ekipa jak Energa Czarni mogła nie skorzystać ze słabszego dnia Zastalu? Oczywiście nie.

Trzeba też przyznać, że zwyczajnie zabrakło nam szczęścia. Po błędach rywala w ostatnich sekundach mieliśmy dwie akcje, które powinny dać punkty i zwycięstwo. Szkoda.
- To było bardzo emocjonujące spotkanie - powiedział trener Zastalu Mihajlo Uvalin. - Gratulacje dla Czarnych, którzy byli lepsi w końcówce i wygrali. Nam zabrakło mocy i energii. Jedziemy do Słupska, by tam zwyciężyć. Dziękuję fanom za świetny doping.
Szkoleniowiec Energii Czarnych Dainius Adomajtis: - Ten mecz był podobny do pierwszego z tą różnicą, że teraz nie zabrakło nam sił. Tym razem zrobiliśmy wszystko jak trzeba. Jeśli chcemy wyeliminować Zastal, musimy zagrać w końcówce właśnie tak, jak dziś.
Warto jeszcze wspomnieć o sędziach. Trójka prowadząca wtorkowy mecz popełniła wiele błędów, podkręcając i tak już nerwową atmosferę na parkiecie. W niektórych sytuacjach reagowali zbyt ,,elektrycznie" na najdrobniejsze starcia zawodników, by po chwili nie zagwizdać ewidentnego bicia po rękach. Oczywiście przegraliśmy ten mecz nie przez arbitrów, a własną słabość. Biorąc jednak pod uwagę, co sędziowie prezentowali we wtorek w Zielonej Górze aż strach pomyśleć, co będzie w Słupsku.

Właśnie. Teraz najważniejsze są te mecze. Już wiadomo, że muszą być dwa spotkania. Nie da się ukryć, że to dla Zastalu najważniejsze pojedynki tego sezonu. Energa Czarni, po zwycięstwie w Zielonej Górze, mogą dostać skrzydeł i chcieć zakończyć rywalizację we własnej hali. Miejmy nadzieję, że zielonogórzanie odnajdą energię, której zabrakło we wtorek, przeanalizują, co było złe, jakie błędy popełnili i już ich nie powtórzą. Jak się wydaje, szczególnie pierwsze spotkanie może mieć wielkie znaczenie dla rywalizacji. Jeśli Zastal odrobi straty znów zyska przewagę i w niedzielę to ekipa ze Słupska może wyjść na nieco bardziej miękkich nogach. Tak czy inaczej, Zastal chcąc rozstrzygnąć rywalizację u siebie 2 maja musi wygrać przynajmniej jedno spotkanie. Gdy zrobił to dwukrotnie byłoby cudownie i piąty mecz okazałby się niepotrzebny. Piątkowy mecz o 20.00 w hali Gryfia w Słupsku (zapraszamy na relację online na www.gazetalubuska.pl), niedzielny również tam o 18.00.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska