Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dajesz duże napiwki? To przez feromony!

Źródło: Inter Technologie; oprac:(mad)
archiwum GL
Z pewnością każdemu z nas zdarzyła się sytuacja, kiedy zostawiliśmy napiwek kelnerce, nie tylko dlatego, że była ładna czy miła, ale bo miała w sobie "to coś". Z czego to wynika?

Wiktor Koszycki, analityk zachowań społecznych twierdzi, że to właśnie przez feromony. Każdy z nas tak naprawdę wydziela większe bądź mniejsze ich ilości, przyciągając do siebie osoby z otoczenia. Działanie feromonów następuje bez udziału świadomości - wdychane poprzez organ VNO znajdujący się w przegrodzie nosowej, przesyłane są bezpośrednio do podwzgórza mózgu, gdzie powstają nasze emocje - zarówno te pozytywne, jak i negatywne.

- Dlatego między innymi czujemy sympatię czy przyciąganie do kogoś, kogo zupełnie nie znamy, a ktoś inny, właściwie bez przyczyny, wzbudza naszą niechęć - wyjaśnia Koszycki. - Feromony, docierając bezpośrednio do mózgu, wpływają na emocje i nastawienie klienta. To dzięki nim goście podświadomie zmieniają swój nastrój, stają się bardziej otwarci i przyjaźniej nastawieni do kelnera czy obsługi hotelowej. Wśród naszych klientów spory procent stanowią osoby pracujące w gastronomii. Jak twierdzą, stosują feromony właśnie po to, by zwiększyć swoje napiwki - dodaje.

W klubach i pubach, gdzie dominuje alkohol, działanie feromonów jest potęgowane. Pod wpływem alkoholu luzują się "hamulce socjalne", które powstrzymują nas przed instynktowymi, zwierzęcymi zachowaniami. Feromony zyskują wtedy możliwość pełnego działania. Z sukcesem wykorzystują to tancerki i tancerze erotyczni, którzy swoje dochody, a konkretnie ich wysokość, uzależniają od profesjonalnego, świetnie przygotowanego występu i oczywiście umiejętności "rozgrzania" tłumów. Im gorętszą wytworzą atmosferę, tym wyższy otrzymają napiwek. Dlatego między innymi feromony są bardzo często wykorzystywane właśnie w klubach, na pokazach, podczas wieczorów panieńskich i kawalerskich.

Jak wynika z Pierwszego Ogólnopolskiego Badania Skuteczności Feromonów, barmani i kelnerki korzystając z nich, zwiększają skuteczność w pracy, a więc i wysokość otrzymywanych napiwków. Szczególnie latem są one zdecydowanie większe, bo teraz, kiedy bardziej się pocimy, nasze ciało wydziela więcej feromonów. Jak się okazuje, związki te są nierzadko nieodłącznym elementem przygotowania do pracy - takim jak biała koszula czy profesjonalny makijaż. I nie dotyczy to tylko tancerek w klubach, kelnerek czy barmanów, ale właśnie obsługi hotelowej, po której raczej nie spodziewalibyśmy się korzystania z feromonów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska