Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darmowe warsztaty dla mam i dzieci

Tatiana Mikułko
AGATA MOROCHMa 23 lata. Mieszka w Gorzowie. Jest absolwentką Wyższej Szkoły Biznesu w Gorzowie i studentką ostatniego roku socjologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W tym roku broni pracę magisterską. Pracuje w WSB i w Fundacji Akademicki Salon Kulturalny. Jej hobby to sport i wolontariat.
AGATA MOROCHMa 23 lata. Mieszka w Gorzowie. Jest absolwentką Wyższej Szkoły Biznesu w Gorzowie i studentką ostatniego roku socjologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W tym roku broni pracę magisterską. Pracuje w WSB i w Fundacji Akademicki Salon Kulturalny. Jej hobby to sport i wolontariat. Fot. Kazimierz Ligocki
- Warsztaty są darmowe. Skorzystać z nich może każda mama - gorzowianka Agata Moroch zachęca do udziału w II edycji warsztatów "Aktywna mama".

- Jest pani mamą?
- Nie

- To skąd pomysł na warsztaty dla mam?
- Któregoś dnia do Fundacji Akademicki Salon Kulturalny, która prowadzona jest przy Wyższej Szkole Biznesu przyszło kilka pań. Chciały zrobić coś dla kobiet w Gorzowie. Z własnego doświadczenia wiedziały, że brakuje w naszym mieście zajęć skierowanych do mam. Że kobiety często nie mogą rozwijać swoich pasji, bo nie mają z kim zostawić dzieci. Wpadłyśmy na pomysł warsztatów. Najpierw przychodziło na nie kilka osób, potem panie sprowadzały znajome, marketing szeptany zadziałał i tak to się zaczęło.

- Długo trzeba było panią przekonywać do tych warsztatów?
- Panie nie musiały mnie długo przekonywać, wiedziałam, że doskonale orientują się, czego im brakuje. Pomyślałam, że skoro same znają potrzeby mam, pomysł musi się udać. Wielką zaletą tych warsztatów jest to, że są bezpłatne. Kobiety, które biorą udział w zajęciach nic nie płacą. My, którzy organizujemy warsztaty, nie pobieramy również za naszą pracę wynagrodzenia. Na zajęcia może przyjść każda pani, która chce rozwijać swoje zainteresowania i pasje. Do wzięcia udziału w warsztatach zachęcamy też kobiety, które nie mają dzieci lub ich dzieci są już dorosłe.

- Praca przy warsztatach zachęciła panią do bycia mamą, czy wręcz przeciwnie?
- Na razie o tym nie myślę. Jestem w takim wieku, że co innego jest dla mnie priorytetem. Mam teraz inne cele związane ze studiami, pracą. Ale gdybym była mamą, na pewno skorzystałabym z tych warsztatów.

- Co pani daje obserwowanie mam?
- Bardziej inspiruje mnie obserwowanie dzieci, których na zajęcia przychodzi bardzo dużo. Mogą się na nich uczyć i bawić. Cudownie jest patrzeć, jak się cieszą, są spontaniczne, jak reagują na obecność innych dzieci.

- Będę uparcie drążyć temat mam. Czy pod wpływem warsztatów zachodzą w nich jakieś przemiany?
- Tak. Myślę, że najważniejszym czynnikiem, który motywuje je do zajęć, jest brak poczucia winy. Mamy nie muszą się martwić, że wychodzą na zajęcia i zostawiają dzieci same w domu lub pod opieką innych osób. Mogą po prostu zabrać je ze sobą. Maluchy są tutaj pod bardzo dobrą opieką wolontariuszy, a mamy mogą w tym czasie się spełniać i poświęcić w całości swoim pasjom. Widać po nich, że są odprężone, zrelaksowane i skoncentrowane na zajęciach, które wybrały.

- Jak dużym zainteresowaniem cieszą się warsztaty?
- To już jest druga edycja, więc zainteresowanie jest duże. W pierwszej edycji udział wzięło ponad 100 mam i ich dzieci. Staramy się dostosowywać swoją ofertę do oczekiwań mam. Jedna z nich powiedziała, że przydałoby się więcej zajęć ruchowych dla dzieci. Znalazłyśmy panią, która prowadzi aerobik dla maluchów w wieku dwóch lat i więcej.

- Warsztaty zostały też wyróżnione...
- Tak, w zeszłym roku, w konkursie Liga Inicjatyw Obywatelskich. Bardzo cieszymy się z tego wyróżnienia.

- Druga edycja warsztatów już trwa. Czy wciąż można się zapisywać?
- Oczywiście. Warsztaty potrwają do końca maja. Spotykamy się co tydzień, w środy. Jeśli panie chcą się zapisać, wystarczy wejść na stronę www.wsb.gorzow.pl w zakładkę Fundacja Akademicki Salon Kulturalny. Tam znajduje się program II edycji warsztatów. Zapisy przyjmujemy mailowo. Wystarczy wybrać zajęcia, w których chce się uczestniczyć i podać wiek dziecka, a potem wysłać zgłoszenie na [email protected]. Ostatnie zajęcia będą się odbywać 26 maja, czyli w Dzień Matki. Przygotowujemy z tej okazji niespodziankę.

- Co pani daje praca przy warsztatach?
- Bardzo dużo satysfakcji. Moją rolą jest dopinanie tego wszystkiego, ogarnięcie w jedną całość, a to trudne zadanie. Daje mi to jednak wiele przyjemności. W ogóle pomaganie ludziom sprawia mi przyjemność. Można powiedzieć, że to moja pasja.

- Dziękuję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska