Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawne perełki w Zielonej Górze odzyskują blask

Rafał Krzymiński, (kali)
Małgorzata Woźniak pamięta, jak funkcjonowała dawna fabryka. Odnowiony budynek jej się podoba. Ciekawa jest, co się stanie z dwoma kominami?
Małgorzata Woźniak pamięta, jak funkcjonowała dawna fabryka. Odnowiony budynek jej się podoba. Ciekawa jest, co się stanie z dwoma kominami? Mariusz Kapała
Choć dziś pełnią nowe funkcje, ich właściciele nie zapominają o przeszłości. A mieszkańcy mogą pomóc...

- Cieszę się, że miasto zaczęło dbać o zabytki. Można powiedzieć, że mamy reprezentacyjną uliczkę - zachwyca się Marzena Łukomska. Mowa o kompleksie budynków przy ul. Chrobrego 1-3-5, gdzie dawniej funkcjonowała wytwórnia koniaków. A warto wspomnieć, że uchodzi za najcenniejszy budynek pofabryczny w mieście. Wytwórnię Raetsha wybudowano w 1896 roku na dawnej winnicy. Była wtedy jedną z nowocześniejszych w Zielonej Górze. Po wojnie zakład należał do Polmosu. Produkowano tu wódki gatunkowe.

Cztery lata temu zabytkowy obiekt kupiła zielonogórska firma Da-Sa. Część pomieszczeń zaadaptowała na swoją siedzibę i biura. Cała reszta niszczała. W największym stopniu elewacja. Sztukaterie zaczęły odpadać, a zdobienia kruszyły się.

Więcej przeczytasz w środowym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" (17 października) dla Zielonej Góry i okolic.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska