Wielkimi krokami zbliża się rodzinny festiwal sportu dla Tymona. U chłopca wykryto chorobę Krabbego. To schorzenie genetyczne, które atakuje układ nerwowy. Cierpi na nią jedno dziecko na 100 tysięcy.
Jak informowała nas wcześniej na łamach „GL” mama chłopca, Martyna Butczak:
- Rozmawialiśmy z jednym ze specjalistów w Polsce, który przyznał, że w naszym kraju nie ma żadnej szansy na uratowanie Tymka. Nie ma nawet światełka w tunelu...
Rodzina postanowiła się jednak nie poddawać i za wszelką cenę walczyć o zdrowie i każdy dzień Tymka. W potrzebie nie zostawili też rodziców małego chłopca społecznicy związani ze stowarzyszeniem Zielona Góro Zacznij Biegać, a także uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Zielonej Górze. Jeden z nich, Tomasz Szlachetko, dowiedział się, że rodzice małego Tymka chodzili do szkoły właśnie w Zielonej Górze. Nie czekał i poprosił o pomoc biegaczy.
- Któregoś dnia przyszedł do mnie syn - opowiada Anna Szlachetka, która działa w stowarzyszeniu Zielona Góro Zacznij Biegać. - Tomek powiedział mi: „Słuchaj, mamo. Trzeba pomóc. Często pomagam wam przy biegach, teraz wy pomóżcie w mojej szkole”.
Biegacze nie czekali ani chwili. Ale tym razem nie zdecydowali się zorganizować biegu, ale „Rodzinny festiwal sportu dla życia Tymona”. Odbędzie się on już w najbliższą sobotę, 4 marca.
- Robimy kolejną fajną rzecz, która obudzi gorące, zielonogórskie serca - zachęca do działania Radosław Brodzik z Zielona Góra Zacznij Biegać. - Tym razem organizujemy wydarzenie dla małego wojownika, chłopca, który codziennie walczy o życie. Na zajęcia sportowe obowiązuje wpisowe – 25 złotych od dorosłego i 10 złotych od dziecka. Te pieniądze zasilą leczenie i rehabilitację Tymona.
Zobacz też: Chcą wytańczyć dzieciom szpital. Bal charytatywny w Międzyrzeczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?