Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dogrywka. Po plebiscycie sportowym. Czy mój syn chwyci się sztangi? [KOMENTARZ]

Jakub Guder
Jakub Guder
Andrzej Banaś
Która drużyna w pełnym składzie stawiła się na naszą sportową galę? Drużyna Urzędu Marszałkowskiego. W piątek podczas finału 71. Plebiscytu Gazety Wrocławskiej na Najlepszego Sportowca i Trenera Roku w Q Hotelu na Bielanach gościliśmy aż czterech marszałków, co nas oczywiście bardzo cieszy. Wszakże to właśnie Samorząd Województwa Dolnośląskiego jest od lat współorganizatorem naszej gali i sponsorem nagród finansowych dla laureatów [KOMENTARZ SPORTOWY].

Która drużyna w pełnym składzie stawiła się na naszą sportową galę? Drużyna Urzędu Marszałkowskiego. W piątek podczas finału 71. Plebiscytu Gazety Wrocławskiej na Najlepszego Sportowca i Trenera Roku w Q Hotelu na Bielanach gościliśmy aż czterech marszałków, co nas oczywiście bardzo cieszy. Wszakże to właśnie Samorząd Województwa Dolnośląskiego jest od lat współorganizatorem naszej gali i sponsorem nagród finansowych dla laureatów.

Z dziesiątki najlepszych sportowców na gali osobiście stawiło się dwóch. Szkoda, lecz takie jest życie zawodowców i taki nasz - organizatorów - los, że ci najbardziej utytułowani, są też najbardziej zapracowani. Mamy przeczucie graniczące z pewnością, że jeśli Hubert Hurkacz pojawi się kiedyś u nas na plebiscycie, to już pewnie po zakończeniu kariery. Podobnie w przypadku Adriana Meronka.

Zwyczajowo ze zwycięzcą plebiscytu robimy dłuższy lub krótszy wywiad do gazety. Chcemy Wam, czytelnikom, trochę go pokazać. Jednak umówić się z Hubertem na rozmowę - w trakcie sezonu - to jak umówić się z papieżem. Właściwie niemożliwe. „On tak funkcjonuje” - usłyszeliśmy od jego medialnej ekipy. Wszystko zorganizowane jest tak, aby miał spokój i mógł skupić się na grze. No i chyba część tych powinności biorą za niego na klatę rodzice - Zofia i Krzysztof Hurkaczowie. Jeszcze nigdy nam nie odmówili swojej obecności. Sympatyczni ludzie z klasą. No a Hubert to trochę skóra ściągnięta z taty. Nawet mówią podobnie. Wygląda na to, że w spokoju siła. Siła na pierwszą dziesiątkę rankingu ATP.

Z przyjemnością patrzyłem na to, jak Robert Maćkowiak z dużą serdecznością wyściskał trenera Józefa Lisowskiego. Jeszcze kilka lat temu - gdy wygrywał nasz plebiscyt - ze sceny apelował o budowę hali lekkoatletycznej we Wrocławiu. Chciałem zaprosić go do studia na dłuższą rozmowę. Na wywiad się zgodził, ale pod jednym warunkiem - że zrobimy to właśnie w nowym obiekcie na Kłokoczycach. Pytałem też, czy wrocławska lekkoatletyka się odrodzi, bo kiedyś mieliśmy jego „lisowczyków”, a teraz nie będziemy mieli chyba żadnego lekkoatlety z Dolnego Śląska na igrzyskach w Paryżu. Twierdzi, że tak. Zresztą obok niego siedział Łukasz Krawczuk, który pod herbem Śląska Wrocław próbuje już szukać talentów wśród najmłodszych.

Talentów próbują szukać też w ciężarach. Chcieli zwerbować nawet mojego pięcioletniego syna, który tego wieczoru bardzo dobrze czuł się na scenie. - Tato, ty będziesz wyczytywać, a ja będę do ciebie wchodził - instruował mnie zaraz po gali. Odbieranie nagród ma więc już przećwiczone. Teraz muszę popracować nad wyborem dyscypliny i stworzeniem jakiegoś etosu pracy. Ciężary, miano najsilniejszego człowieka świata... Brzmi zachęcająco. Lecz jak go przekonam za parę lat do tego, by podrzucanie sztangi przedłożył nad partyjkę golfa na saudyjskim polu lub tenisowy turniej w Dubaju?

Jakub Guder, szef red. sportowej Gazety Wrocławskiej

Dolnośląska Gala Sportu 2024 - Sportowiec Roku

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dogrywka. Po plebiscycie sportowym. Czy mój syn chwyci się sztangi? [KOMENTARZ] - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska