Na zakończenie wystąpienia szef rządu zwrócił się do posłów o wyrażenie jego rządowi wotum zaufania.
Wieczorem - po wielogodzinnej debacie - posłowie zdecydują w głosowaniu, czy wyrazić wotum zaufania nowemu rządowi.
Z sejmowej arytmetyki wynika, że Platforma i ludowcy dysponują wystarczającą liczbą głosów, by gabinet Tuska uzyskał wotum zaufania, co jest warunkiem ukonstytuowania się rządu, chociaż przeciwne będą kluby PiS i LiD.
Co obiecywał premier
To raczej marzenia
Kiedy jesteśmy o krok od organizacji Euro 2012 i tuż przed wnoszeniem wkładu własnego do ogromnych inwestycji z funduszy unijnych, to mówienie o likwidacji deficytu budżetowego jest raczej marzeniem. Państwo ma współfinansować budowy dróg i stadionów, więc przynajmniej do 2012 r. nie da się ograniczyć deficytu. Poza tym nie wiem, jak premier wyobraża sobie jednoczesne zmniejszanie podatków i podnoszenie płac w sektorze publicznym. Ten wzrost płac nie zostaje bez skutku dla budżetu państwa.
Podobała mi się deklaracja o partnerstwie publiczno-prywatnym w realizacji inwestycji. To dobra droga, rokująca nadzieje na przyszłość. Podobnie jak deklaracja o przeniesieniu kompetencji od wojewody do marszałków i zwiększenie roli samorządów.
BOŻESŁAWA KORCZYK-GIZA
finansista, była dyrektor banku, obecnie skarbnik Nowej Soli
Gospodarka i finanse państwa
Polityka międzynarodowa
Aktywność, nie izolacja
Nie zmienią się priorytety, zmieni się styl. Tusk wyciągnął rękę do prezydenta, zaapelował o ponadpartyjny consensus wobec polityki zagranicznej. Polska musi umocnić miejsce w świecie, odpowiedzieć na wyzwania globalizacji, bardziej troszczyć się o rodaków za granicami. Interes narodowy nie polega na puszeniu się i obrażaniu, ale realnym zapewnieniu państwu bezpieczeństwa ekonomicznego i ochrony przed międzynarodowym terroryzmem. Współpracować trzeba tak z Unią jak i USA, znormalizować relacje z Rosją. Wycofamy się z Iraku w 2008 r., za to wzmocnimy kontyngent w Afganistanie - to nie będzie radykalna zmiana, lecz dostosowanie zamiarów do sił.
ANDRZEJ MAŁKIEWICZ
prof. politologii Uniwersytetu Zielonogórskiego
Opieka zdrowotna
Chociaż część niech zrealizuje
Gdyby udało się zrealizować tylko 75 proc. z tego, co premier zadeklarował, byłoby świetnie. Zawsze powtarzam, że w opiece zdrowotnej nie można dbać tylko o jedną stronę. Oczywiście, pacjent jest najważniejszy, ale do tej pory w Polsce zapominano o tych, którzy się tymi pacjentami zajmują. W ochronie zdrowia powinno być jak najmniej polityki i jak najwięcej obiektywizmu. Dlatego wszystkie siły w parlamencie, tak koalicyjne jak i opozycyjne powinny wspólny frontem działać na rzecz służby zdrowia. Deklaracje Tuska idą w dobrym kierunku, podpisuję się pod wszystkim co powiedział. Myślę, że jego rząd ma szansę, by nareszcie to wszystko zrealizować.
Marek Twardowski
lekarz z Nowej Soli, lider Porozumienia Zielonogórskiego
PRZECZYTAJ EXPOSE PREMIERA DONALDA TUSKA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?