Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostała 15 lat więzienia za zabicie syna

(abi)
Sąd skazał 36-letnią Mariolę D. na 15 lat więzienia. Ta kobieta 8 września 2011 roku zabiła swoje nowo narodzone dziecko w Rogowie Legnickim.

Na początku 2011 roku Mariola D. zaszła w ciążę. Ponieważ partner był wobec niej agresywny, w marcu wyprowadziła się z domu i zamieszkała u przyjaciela matki. W kwietniu musiała opuścić jego mieszkanie. Przeprowadziła się do Rogowa Legnickiego do koleżanki, u której zajmowała się domem i dziećmi. Kobieta ukrywała ciążę, nikogo o niej nie informowała, nie poszła też do lekarza.

Koleżance, która ją przygarnęła przyznała się dopiero wówczas, gdy ciąża była widoczna. Po porodzie chciała pozostawić dziecko w szpitalu.

W dniu porodu kobieta została sama z dziećmi. Po godzinie 15.00 dostała bóle porodowe. Zadzwoniła wówczas do koleżanki. Odmówiła jednak wezwania pogotowia twierdząc, iż sama sobie poradzi. Wzięła z kuchni foliowe reklamówki i wyszła z domu w kierunku pobliskiego stawu. W zaroślach urodziła żywe dziecko. Po urodzeniu łożyska nałożyła na głowę chłopca jedną z reklamówek i zawiązała ją wokół szyi. Ciało noworodka włożyła do kolejnych toreb, a następnie w szuwarach wrzuciła je do wody.

Znajomej, która potem do niej zadzwoniła powiedziała, że wszystko jest w porządku. Po jej powrocie do domu przyznała, że urodziła. Twierdziła jednak, iż dziecko urodziło się martwe więc wrzuciła je do bajora. Zabroniła powiadamiać pogotowie i komukolwiek mówić o porodzie. Koleżanka zaniepokojona sytuacją zadzwoniła do swojej znajomej. Ta anonimowo powiadomiła policję.

Funkcjonariusze po wytypowaniu, o kogo może chodzić, pojechali do Rogowa. W mieszkaniu zastali obie kobiety. Początkowo - ponieważ zaprzeczały, aby któraś była w ciąży bądź urodziła - wyszli z domu. Zaniepokoiło ich jednak dziwne zachowanie Marioli D., która ciągle poprawiała sweter i zakrywała ręką brzuch. Dlatego wrócili do mieszkania. Najpierw Mariola D. zaprzeczała porodowi. Potem jednak przyznała się oraz wskazała, gdzie ukryła ciało syna.

- Z opinii biegłego po sekcji zwłok wynika, że noworodek był dojrzały, ważył 3.284 g i mierzył 54 cm. Był zdolny do życia pozałonowego poinformowała nas rzeczniczka prokuratury okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz. - Przyczyną jego nagłej i gwałtownej śmierci było uduszenie wskutek założenia na głowę worka foliowego i okręcenia go wokół szyi. Biegły wskazał, że noworodek żył bardzo krótko, bo zaledwie kilku minut.

Początkowo Marioli D. postawiono zarzut dzieciobójstwa, a zatem tego, że pozbawiła życia noworodka będąc w okresie porodu i pod jego wpływem. W toku postępowania uzyskano jednak opinię biegłych psychiatrów, z której wynika, że Mariola D. w czasie porodu nie miała zniesionej ani ograniczonej poczytalności. Była też zdrowa psychicznie. Poziom intelektualny oskarżonej pozwalał jej na kontrolę zachowania i sfery emocjonalnej. Dlatego zmieniono zarzuty z dzieciobójstwa - zagrożonego znacznie łagodniej, na zabójstwo.

Mariola D. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska