Triumfatorzy zaprezentowali się jak przystało na faworytów: bez dziur w składzie i słabszych występów. Na drobne wpadki pozwolił sobie tylko Hans Andersen, ale w drugiej części zawodów także jechał jak z nut. Krótko mówiąc, duńska ekipa to dobrze dobrane i ułożone klocki, które na swym torze w Vojens są pewniakami do tytułu.
Faworyzowani Brytyjczycy, którzy mieli odegrać w Coventry jedną z głównych ról, dali potworną plamę. Scott Nicholls "spalił" jokera już w drugiej serii, a do tego został wykluczony z kolejnej. Zupełnie nie błyszczał Chris Harris, a reszta okazała się dramatycznie słaba i przez chwilę synom Albionu zagrażali Czesi. Miejscowi obronili trzecie, premiowane występem w barażu miejsce, ale nie zatarli fatalnego wrażenia. Co innego Szwedzi.
.
Reprezentanci "Trzech Koron" doszli Duńczyków już w drugiej serii. Joker Jonas Davidsson strzelił sześć "oczek" i rywalizacja na szczycie nabrała rumieńców. Ale po XV wyścigu Nicki Pedersen zapewnił, że na więcej już rywalom nie pozwolą i słowa dotrzymał.
W wielkim finale są więc Australijczycy i Duńczycy, a w barażu zmierzą się nasi, Szwedzi, Rosjanie i Brytyjczycy. - Polacy? Oni są w Vojens bez szans - ocenił Andersen...
Wyniki:
1. Dania - 63 pkt. (N. Pedersen 14 pkt, Niels Kristian Iversen 12, Kenneth Bjerre 14, Andersen 10, Bjarne Pedersen 13),
2. Szwecja - 50,5 (Fredrik Lindgren 11,5, Peter Ljung 7, Andreas Jonsson 9, Davidsson 16, Daniel Nermark 7),
3. Wielka Brytania - 25,5 (Nicholls 4, Harris 8,5, Lee Richardson 6, Simon Stead 2, Oliver Allen 5),
4. Czechy - 13 (Matej Kus 1, Ales Dryml 0, Adrian Rymel 6, Filip Sitera 2, Lubos Tomicek 4).
(lada)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
