MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Duo Destiny w półfinale "Mam Talent". - Chcemy zaskoczyć widzów i jury - mówi zielonogórzanka [WIDEO, ZDJĘCIA]

Magda Weidner
Duo Destiny wystąpi w półfinale "Mam Talent" już w sobotę, 27 października. Trzymamy kciuki za zielonogórzankę i jej partnera.
Duo Destiny wystąpi w półfinale "Mam Talent" już w sobotę, 27 października. Trzymamy kciuki za zielonogórzankę i jej partnera. archiwum prywatne artystów
Duo Destiny. Duet akrobatyczny, który zaskoczył i wzruszył jurorów już w pierwszym odcinku nowego sezonu "Mam Talent". Tworzy go 22-letnia Kinga Grześków z Zielonej Góry oraz 29-letni Gonzalo Roque. To o nich Agnieszka Chylińska powiedziała: " To ich miłość, ich ciała i ciężka praca. I nagle wiesz, że dając im tę szansę, przyniosę ci gwiazdkę z nieba". Jurorka programu " Mam Talent" nacisnęła złoty przycisk, dając im tym samym od razu szansę zaprezentowania się w półfinale. Wielki dzień nadchodzi. Już w sobotę zielonogórzanka wraz z partnerem wystąpią na żywo w TVN. Przygotowali coś specjalnego. - Mamy nadzieję, że nasz występ spodoba się nie tylko jurorom, ale i widzom - przyznali nam artyści. Para liczy na nasze wsparcie!

Duo Destiny w "Mam Talent"

Kinga Grześków z Zielonej Góry jest artystką cyrkową. Już jako 7-letnia dziewczynka rozpoczęła przygodę z akrobatyką sportową. Kilka lat ciężkich treningów zaowocowały. 11-letnia zielonogórzanka została powołana do kadry narodowej. 6 lat reprezentowała nasz kraj na arenie międzynarodowej z licznymi sukcesami. Jest wielokrotną mistrzynią Polski, drugą wicemistrzynią Europy oraz laureatką 3. miejsca w Pucharze Świata.

Poznaj zielonogórzankę, która wzruszyła Agnieszkę Chylińską

Obecnie Kinga podróżuje po świecie ze swoim partnerem Gonzalo Roque. Gonzalo ma 29 lat i pochodzi z Samora Correia. Zaczął uprawiać akrobatykę w wieku 11 lat. W wieku 15 lat dołączył do kadry narodowej w Portugalii. W 2013 r. zakończył swoją karierę i zostawił sport na ponad 2 lata. Wrócił, gdy dostał propozycję wyjechania na Majorkę z Kingą. Razem tworzą akrobatyczny duet Duo Destiny. Występują razem już od około dwóch i pół lat. Jednym z większych osiągnięć Duo Destiny jest udział w Światowym Festiwalu Cyrkowym w Paryżu “Cirque de Demain”. Występowali też na scenie kabaretu Moulin Rouge. Swoją historię zechcieli opowiedzieć w programie „Mam Talent”.

Kinga i Gonzalo chcieliby pokazać, jak bardzo współczesny cyrk różni się od jego stereotypowego wyobrażenia oraz zainspirować młodsze pokolenia.

Duo Destiny w "Mam Talent"
Duo Destiny w "Mam Talent" TVN/Mirosław Sosnowski

Udział w programie "Mam Talent" to dla Was nie tylko przygoda. Swoimi występami chcecie coś przekazać, powiedzieć, zasygnalizować.
Naszym głównym celem było, jest i będzie inspirowanie innych ludzi. Pokazanie m.in. sportowcom, że po krótszej czy dłuższej karierze wcale nie muszą kończyć ze swoim hobby, nadal mogą iść i rozwijać się w tym kierunku. Chcemy zainspirować wszystkich i udowodnić, że warto podążać za marzeniami. Wierzyć, że uda się osiągnąć cel. Podejmować ryzyko, wykorzystywać swoje umiejętności i dane nam szanse. Niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ich pasje mogą stać się też sposobem na życie.

Chcemy przekazać ludziom cenne spostrzeżenia, pokazać piękno akrobatycznej sztuki. Tak naprawdę od paru lat planowaliśmy wzięcie udziału w Mam Talent, ale nigdy nie mieliśmy szansy. Tego roku niespodziewanie pojawiła się taka możliwość, dlatego postanowiliśmy ją wykorzystać. Przygotowaliśmy się najlepiej, jak mogliśmy i po castingu naprawdę czuliśmy się dumni z tego, że udało nam się pokazać i zaprezentować na scenie, to co kochamy najbardziej w naszym życiu, co stanowi jego nieodłączną część.

Wasz występ podczas castingów, wywołał ogromne emocje. Jury zaniemówiło. - Coś wspaniałego, piękne, wzruszające, takie romantyczne – komentowali internauci. Wzruszona Agnieszka Chylińska włączyła złoty przycisk. A co wy czuliście słysząc to wszystko?

Nie spodziewaliśmy się na pewno takich reakcji. Tego, że Agnieszka wciśnie złoty przycisk.
Przygotowaliśmy układ, który miał oddać nasze emocje, uczucia. Chcieliśmy, aby ludzie połączyli się z nami, z tym, co robimy, co czujemy. Zależało nam na tym, aby poruszyć widzów. I okazało się, że udało nam się to. Po zakończeniu występu była lekka niepewność. Gdzieś w głębi duszy czułam, że będzie dobrze, ale jurorzy milczeli. Nie wiedzieliśmy, jak się to skończy. Złoty przycisk, pozytywne słowa i zachwyt jurorów, naprawdę nas wzruszył. Ten dzień na zawsze pozostanie na w pamięci. Za nami dużo pozytywnych wrażeń, i niezapomnianych momentów. A przed nami kolejne wyzwanie i kolejne emocje.

No właśnie. Decyzja Agnieszki Chylińskiej stała się dla Was przepustką do półfinału. Już w sobotę (27 października) w TVN zaprezentujecie się na żywo. Czym nas zaskoczycie?

Duo Destiny wystąpi w półfinale "Mam Talent" już w sobotę, 27 października. Trzymamy kciuki za zielonogórzankę i jej partnera.
Duo Destiny wystąpi w półfinale "Mam Talent" już w sobotę, 27 października. Trzymamy kciuki za zielonogórzankę i jej partnera. archiwum prywatne artystów

Przygotowaliśmy kolejny numer w innym stylu niż ten pierwszy. Na castingu zaprezentowaliśmy się w takiej miłosnej, romantycznej odsłonie. Teraz pokażemy coś bardziej energicznego. Nie chcemy zdradzać więcej szczegółów, chcemy zaskoczyć zarówno jurorów, jak i wszystkich widzów. Mamy nadzieję, że spodoba się to, co przez ostatnie miesiące wykreowaliśmy i zagłosujecie na nas.

Jest stres?
Zawsze. Bez względu na to, czy występujemy na wielkich scenach, czy w programie, towarzyszy nam stres. Ale jest on bardziej pozytywny, mobilizujący. Dodatkowo na występ do Warszawy jedzie z nami rodzina i najbliżsi znajomi. Wiemy, że możemy liczyć na ich wsparcie i na pewno będziemy czuć je na scenie. I to będzie dla nas najważniejsze.

To, że jesteście parą także dodaje wam większej pewności na scenie.

Duo Destiny w "Mam Talent"
Duo Destiny w "Mam Talent" TVN/Mirosław Sosnowski

Zdecydowanie tak. Darzymy siebie ogromnym zaufaniem. Wspieramy się i pomagamy. Zawsze mieliśmy dobre relację ze sobą. Jeszcze na początku wspólnej pracy, gdy nie byliśmy parą, świetnie się dogadywaliśmy, mogliśmy ze sobą o wszystkim porozmawiać, mogliśmy liczyć na siebie. Później, coś zaiskrzyło. Zakochaliśmy się w sobie. To było przeznaczenie. Stąd też nazwa naszego duetu – Duo Destiny. Dzięki temu, że jesteśmy parą, na pewno łatwiej jest na przekazywać emocje. Są one prawdziwe, nie musimy niczego udawać. Jesteśmy szczęściarzami, że możemy dzielić ze sobą pasje, razem podróżować, pracować, spędzać wolny czas. Przekazywać swoje emocje na scenie, dzieląc się nimi z publicznością.

Często podróżujecie, występujecie w różnych miejscach na świecie. Dzisiaj spotkaliśmy się w Zielonej Górze, rodzinnym mieście Kingi. To na pewno ważna dla ciebie chwila.

Duo Destiny w półfinale
Mariusz Kapała / GL

Będąc na kontrakcie, spędzam mało czasu w domu z rodziną czy przyjaciółmi. Często nie ma nas na urodzinach, ślubach, ważnych rocznicach najbliższych czy świętach. Mam też dwóch młodszych braci. Za każdym razem, kiedy wracam, patrząc na nich, widzę, jak szybko leci czas... To właśnie wtedy zdaję sobie sprawę, jak wiele się zmienia, i jak wiele tracę, nie mogąc być wtedy z nimi. Dlatego kocham wracać do Zielonej Góry. Do swoich najbliższych. To tutaj przeżyłam jedne z najpiękniejszych dni w swoim życiu. Zawsze, kiedy mam okazję, wracam do domu, gdzie mogę poczuć wsparcie i gdzie mogłam rozwinąć swój talent. Oczywiście, nigdy nie mogę zapominać też o treningach. W dalszym ciągu z radością wracam tu na halę. Odwiedzam swoją trenerkę - Danutę Majewską, która odegrała ogromną rolę w mojej karierze sportowca. To właśnie to miasto i to, jakie warunki mi umożliwiło, aby pielęgnować mój talent – sprawia, że zawsze z przyjemnością i z wielkim sentymentem do niego powracam. Mile wspominam V liceum. Szkołę, która umożliwiła mi podążanie taką drogą, którą sobie wybrała i czułam, że chcę nie pożądać. Nikt niczego mi nie narzucał. Wszyscy wspierali mnie w tym, co robiłam i to było naprawdę super. Pozwoliło mi wejść w dorosłe życie. Do dzisiaj mam kontakt z nauczycielami, którym wiele zawdzięczam i dziękuję im za to. W Zielonej Górze zostali moi przyjaciele. Cudowni ludzie, którzy rozumieją to, jaki mam styl życia i wiedzą, że mój brak czasu nie oznacza, że ich ignoruję. Nie obrażają się, tylko czekają na mnie zawsze z otwartymi ramionami, I to naprawdę pomaga w życiu. Cieszę się, że ich mam I że zawsze mogę na nich liczyć.

Dziękuję za rozmowę i trzymam kciuki za sobotni występ!

Półfinał programu "Mam Talent" odbędzie się już w sobotę, 27 października w TVN. Początek o godz. 20.00. Pamiętajcie, że zielonogórzanka ma szansę dostać się do wielkiego finału. Teraz o tym nie decydują już tylko jurorzy, ale widzowie. Uruchomione zostaną specjalne linie SMS-owe. Duo Destiny liczy na nasze wsparcie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska