Do zdarzenia doszło podczas meczu żużlowego Falubazu Zielona Góra z Unią Tarnów. Część fanów kibicowała Darcy'emu Wardowi. Nie spodobało się to grupce kiboli.
- W pewnym momencie zaczepili osobę, która kibicowała Wardowi i wywiązała się sprzeczka - mówi kom. Małgorzata Stanisławska. - Awanturujący się mężczyźni to bracia Paweł i Tomasz N. Kibic Falubazu został uderzony przez jednego z braci i pchnięty na krzesełka. Na pomoc rzuciła się jego siostra. Wtedy drugi z braci oblał twarz dziewczyny piwem - dodaje nadkom. Stanisławska. Dziewczyna z pobitym bratem udali się do punktu medycznego. Napastnicy uciekli.
Zdarzenie na portalu społecznościowym nagłośnił senator PO Robert Dowhan. - Takie zachowania nie są akceptowane przez społeczeństwo, bez względu na miejsce, w których do nich doszło. Dziś wszyscy chcemy się czuć bezpiecznie w swoim domu, na stadionie, placu zabaw czy deptaku - mówi senator Dowhan.
Policja szybko ustaliła sprawców. 11 sierpnia wieczorem kibole zostali zatrzymani. - Są w policyjnej celi. Obaj usłyszą zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej - mówi nadkom. Stanisławska.
Obaj mężczyźni dobrowolnie poddali się karze, którą ustalono z P\prokuratorem: 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, obowiązek zapłaty nawiązki po 500 zł dla każdego z pokrzywdzonych, dozór kuratora sądowego, a także zobowiązanie do imiennego przeproszenia pokrzywdzonych poprzez zamieszczenie ogłoszenia w prasie lokalnej.
Z zatrzymania pseudokibiców cieszy się senator Dowhan. - To pokazuje, że takie osoby nie są anonimowe i nie mogą czuć się bezkarnie - mówi.
Zupełnie niezrozumiałe jest również zachowanie pseudokibiców wobec Darcy'ego Warda. - Każdy klub chciałby mieć u siebie takiego żużlowca i zrobię wszystko, aby w przyszłych latach Ward jeździł z nami - mówi senator Dowhan. Dodał, że pewne zachowania zawodnika z przeszłości zostały wyjaśnione, a zaangażowanie dla drużyny żużlowiec pokazał podczas meczu derbowego w Gorzowie. - Chciał nawet zamawiać specjalny samolot z Londynu i koszty nie grały roli. Zrobił wszystko, co zresztą było widać, aby być na stadionie w Gorzowie i jeździć dla nas. Po meczu długo rozdawał autografy kibicom z Gorzowa i Zielonej Góry - tłumaczy Dowhan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?