Dwaj mężczyźni jeździli samochodem po wioskach wokół Międzyrzecza i zachęcali mieszkańców do kupna pił spalinowych oraz myjek ciśnieniowych. Np. piły oferowali za 1,1 tys. zł, choć w sklepach takie modele kosztują prawie dwa razy więcej. Zapewniali, że to oryginalne produkty, zaś ich niską cenę tłumaczyli promocją.
W jednej z wiosek handlowcy zaczepili ubranego po cywilnemu policjanta, który wyjeżdżał prywatnym samochodem ze swojej posesji. Mieli pecha, bo funkcjonariusz znał się na pilarkach i od razu zwrócił uwagę na pewne detale, które różniły je od oryginałów. Poinformował o tym swoich kolegów, którzy przyjechali do tej wsi i zatrzymali handlarzy.
- W bagażniku samochodu mieli trzy piły i jedną myjkę ciśnieniową. Urządzenia miały sygnatury znanych producentów, ale eksperci z tych firm już nam wstępnie potwierdzili, że to podróbki. Zbadają je jeszcze biegli - informuje sierż. Justyna Łętowska z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Obaj zatrzymani mieszkają w Niemczech, choć są Polakami. Za naruszenie ustawy o prawie własności przemysłowej i nielegalne posługiwanie się zastrzeżonymi znakami grożą im kary do dwóch lat więzienia.
To kolejny przypadek ujawnienia przez międzyrzecką policję pirackich wyrobów. Na początku lutego funkcjonariusze KPP zabezpieczyli 47 podrabianych europalet i zatrzymali dwóch przedsiębiorców, którzy nimi handlowali. W ubiegłym roku na targowisku miejskim w Międzyrzeczu ujawnili natomiast kilkanaście kompletów dresów, koszulek i bluz ze znakami firmowymi znanych producentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?