Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyskutować bez nienawiści

Redakcja
Dyskusja na temat architektonicznych uwarunkowań budowy pomnika Chrystusa Króla pod Świebodzinem stała się dla niektórych okazją do okazywania antychrześcijańskich postaw, od których wręcz zieje nietolerancją i nienawiścią na tle wyznaniowym, a także głupotą i rażącą niekompetencją w sprawach zasadniczych.

W sobotnio-niedzielnym wydaniu GL (25/6 X 2008) czytamy, że należy odrzucić kajdany sekty (chodzi o Chrześcijan), która od 2000 (sic) lat drąży nasze państwo?

Osoba, która podpisała się jako Belzebub, wystawiła sztandar, pod którym podała się jako przeciwnik pomnika - ciekawe, co na to inni uczestnicy dyskusji. Jednocześnie osoba ta wystawiła cenzurkę swojemu antychrześcijańskiemu środowisku - jest to, jak widać, środowisko mocno niedouczone, skoro myli wiek naszego państwa o prawie tysiąc lat. Prawie, bo nasze Państwo ma dokładnie 1042 lata, a nie - jak pisze przedstawiciel sił antychrześcijańskich - 2000 lat!
Patrzmy, kim są nieprzyjaciele Kościoła, i wyciągajmy wnioski!

Tutaj nie chodzi o jakąś literówkę czy stylistykę. Jest to wyraźny przekaz uwarunkowań bytowych postaw antychrześcijańskich. Teraz może się to jawić jako folklor, lecz co potrafią owi oskarżyciele chrześcijaństwa o sekciarstwo, widać było w pierwszych wiekach pierwszego tysiąclecia naszej ery.

Zresztą, nawet dzisiaj prześladuje się i zabija tysiące Chrześcijan (choćby w Indiach) oraz pozbawia się stanowisk za cytowanie Ewangelii (choćby w Komisji Europejskiej).

Należy patrzeć i wyciągać wnioski odnośnie tego, jakie eksponujemy stanowiska. Obyśmy poprzez bezmyślność nie stali się jak ta tłuszcza, która w filmowym przekazie "Quo Vadis?" krzyczała: "Dawać tutaj tę sektę, co Rzym nam podpaliła!?"

.

Mocną zgryzotą jest też dla nas gotowość Redakcji do upubliczniania obraźliwych epitetów. Różnie można wyrażać swoje opinie, jak też i emocje, ale żeby o pomniku Chrystusa napisać "rozebrać to paskudztwo", to już szczyty wszystkiego.

Ten, który to napisał, niech pamięta, że w swoim czasie stanie przed Obliczem tego, którego wizerunek tak publicznie nazwał. Jeśli przypadkiem chodziło mu jedynie o realizację architektoniczną zamysłu lub o wyrażenie niechęci do eksponowania ikon chrześcijańskiego triumfu, to niech swoją wypowiedź sprostuje, gdyż wyszło inaczej i o wiele gorzej.

Jeśli zaś chodziło mu o to, jak wyszło, proponuję zapoznać się z metafizycznymi myślami Einsteina, którego dokonania stały się wyznacznikiem rozwoju nauk ścisłych, w tym fizyki, w dwudziestym wieku. Nazwanie świętości (dla miliardów ludzi) paskudztwem nie ma się nijak ani do dyskusji o wierze, ani do dyskusji o prawach fizycznych rzutujących na rozwiązania architektoniczne.

Budowa pomnika Chrystusa Króla jest inicjatywą proboszcza miejscowej parafii a problemy z jej realizacją wynikają z czynników związanych z warunkami realizowanej zabudowy. Na ten temat można oczywiście dyskutować, i to w kategoriach wyzwań wynikających z potrzeby respektowania prawa budowlanego.

Jest to zrozumiałe, natomiast udostępnianie "mównicy" dla osób korzystających z okazji, by siać nienawiść i nietolerancję religijną, winno spotkać się z naszą dezaprobatą. Tym osobom nie chodzi bowiem o rzeczową dyskusję, tylko o sianie nienawiści. Nawet rzeczowa dyskusja może mieć pewien ładunek emocjonalny, jednak nienawiść plus niekompetencja, to zapewne dużo mniej, niż chcą ze sobą kojarzyć łamy regionalnego dziennika.

Marek Kuczyński
Rzecznik Prasowy Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej
Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

OD REDAKCJI
Trzymając się proponowanej przez Pana idei rzeczowej dyskusji - określenie naszego Internauty "rozebrać to paskudztwo" odnosiło się wyłącznie do wyglądu pomnika.
Takie wypowiedzi z reguły niosą ze sobą czynnik emocjonalny, bo odnoszą się do subiektywnych opinii. Jeśli nie naruszają prawa, wolność ich wypowiedzi jest prawem każdego z nas - zarówno Pana, jak i naszych Czytelników.

KATARZYNA BOREK
kierownik działu łączności z Czytelnikami "GL"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska