- W tym roku na 150 miejsc mieliśmy 220 chętnych. Wiem jednak, że część z tych dzieci została przyjęta do innych przedszkoli - mówi Alina Ambrożkiewicz, dyrektorka Przedszkola nr 29 przy ul. Wróblewskiego.
Już w przyszłym roku, takich sytuacji nie będzie. Wprowadzany właśnie w Gorzowie komputerowy system oświatowy, jakim mają być połączone wszystkie placówki, przyda się m.in. przy rekrutacji w przedszkolach.
Jest już w szkołach średnich
System oświatowy "EDU - Gorzów" ma ruszyć 8 grudnia. Cały czas trwa wdrażanie go w szkołach i szkolenie pracowników. Całość będzie kosztowało 500 tys. zł. Dzięki sieci dyrektorzy placówek od razu będą widzieli, czy dziecko z listy oczekujących dostało się do innego przedszkola. - Teraz rodzice się asekurują i zapisują swoje pociechy do kilku przedszkoli i sztucznie wydłuża się lista chętnych - twierdzi Anna Borkowicz, dyrektorka Przedszkola nr 20 przy ul. Walczaka.
Na razie jednak jeszcze nie wiadomo, według jakich kryteriów będą przyjmowane dzieci. Bo w przedszkolach nie obowiązuje rejonizacja i rodzice mają prawo wybrać dowolną placówkę.
- Być może zrobimy tak, jak przy rekrutacji do szkół średnich - tłumaczy Adam Kozłowski, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta w Gorzowie. W szkołach ponadgimnazjalnych już sprawdził się elektroniczny nabór. Uczniowie mogą składać dokumenty do trzech wybranych przez siebie szkół, z zaznaczeniem, na której zależy im najbardziej.
- Takie rozwiązanie skróciłoby czas przyjmowania dzieci i ułatwiłoby życie nie tylko nam, ale też rodzicom - zaznacza A. Ambrożkiewicz.
Kupią kredę przez internet
Zintegrowany system komputerowy to nie tylko ułatwienia przy rekrutacji do szkół i przedszkoli. - Mając jednolite oprogramowanie we wszystkich placówkach, będziemy mieli zbiorcze monitorowanie organizacji kadrowych, płacowych i księgowych - wylicza A. Kozłowski. Każda z placówek będzie miała w ramach programu darmową stronę internetową.
Planowane jest też forum, na którym będą mogli się kontaktować zarówno uczniowie, nauczyciele i rodzice. - A dyrektorzy na specjalnych portalach będą mogli robić zakupy, choćby kredy - dodaje A. Kozłowski. Możliwe jest też uruchomienie dzienników elektronicznych.
- Na pewno nasza szkoła z tego skorzysta. Myślę, że kiedy już wdrożymy ten system, to wszystko będzie naprawdę uporządkowane i nie będzie żadnych przekłamań w dokumentacji - mówi Stefan Mocek, dyrektor chemika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?