Dowód rzeczowy nr 4: zdjęcie podejrzanego hefalumpa. Arkadiusz Raburski, mój znajomy z Gorzowa, od razu wskazał winnego. Raczej winnych: to hefalumpy i Gumisie. O Gumisiach chyba każdy słyszał. Wytłumaczę więc, że hefalumpy to stwory z książek o Kubusiu Puchatku. W polskich przekładach występują też jako jako ho-honie, sonie, łonie, bo z wyglądu są jak słonie (widać na zdjęciu, nie?)
Dowód rzeczowy nr 5: zrzut z ekranu. - Skarpetki kradną niedoparki - wskazał Piotr Klatta, doktor politologii z Gorzowa
Dowód rzeczowy nr 6: okładka książki z opisem podejrzanych niedoparków. Niedoparki wymyślił Pavel Šrut. W jego Czechach książka doczekała się już kilku części. „To domowe stworki żywiące się Twoimi skarpetkami. Zawsze biorą tylko po sztuce, zostawiając Ci drugą, nie do pary. Stąd ich nazwa” - objaśnia wydawca.
Dowód rzeczowy nr 7: podejrzane niedoparki. Ondřej Trojan, reżyser nominowanych do Oscara „Żelarów”, nakręcił o nich animowany film 3D (niedoparek Padre mówi jego głosem). Ustaliłem, że niedoparki zajmują się: skakaniem na jednej nodze, robieniem kawałów, śpiewaniem śmiesznych piosenek. Są jednak wśród nich i takie, które należą do gangów, organizują skarpetkowe porwania i żądają okupów.