Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzik jest dziki, dzik jest zły, ale... nie przy policji

(jm)
Dziki zaatakowały pechowego kierowcę
Dziki zaatakowały pechowego kierowcę mape s/sxc.hu
W nocy z poniedziałku na wtorek świebodzińscy policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego otrzymali nietypowe zgłoszenie. Zadzwonił do nich mężczyzna, który nie mógł sobie poradzić z watahą dzików.

Mężczyzna, który zadzwonił na policję to pechowy kierowca. W nocy z poniedziałku na wtorek zepsuł mu się samochód. Po pomoc postanowił pójść pieszo do najbliższej miejscowości. Gdy szedł, zauważył watahę dzików.

Zwierzęta także zainteresowały się mężczyzną, więc, aby nie zostać przez nie zaatakowanym, przerażony kierowca schował się za drzewo.

Zwierzęta nie chciały jednak odejść, dlatego mężczyzna zadzwonił i poprosił o pomoc policję.

Pomoc okazała się skuteczna. Przyjazd oświetlonego radiowozu wystraszył ciekawe człowieka dziki, które wbiegły z powrotem do lasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska