Mężczyzna, który zadzwonił na policję to pechowy kierowca. W nocy z poniedziałku na wtorek zepsuł mu się samochód. Po pomoc postanowił pójść pieszo do najbliższej miejscowości. Gdy szedł, zauważył watahę dzików.
Zwierzęta także zainteresowały się mężczyzną, więc, aby nie zostać przez nie zaatakowanym, przerażony kierowca schował się za drzewo.
Zwierzęta nie chciały jednak odejść, dlatego mężczyzna zadzwonił i poprosił o pomoc policję.
Pomoc okazała się skuteczna. Przyjazd oświetlonego radiowozu wystraszył ciekawe człowieka dziki, które wbiegły z powrotem do lasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?