W dzisiejszym meczu na ławce trenerskiej w roli pierwszego szkoleniowca zadebiutuje dotychczasowy asystent urlopowanego Dominika Nowaka, Bartłomiej Majewski.
- Sytuacja, w której się znalazłem nie jest komfortowa, bo przez lata współpracowałem z trenerem Nowakiem i ta współpraca układała się bardzo dobrze. Zarząd zdecydował powierzyć mi funkcję pierwszego trenera. Ze swojej strony deklaruję, że dołożę wszelkich starań, aby zespół zaczął wygrywać. Myślę, że mecz w Katowicach to idealny moment na to, by zawodnicy się przełamali. Jeżeli uda nam się wygrać, to powinno być coraz lepiej. Moim zdaniem naszym piłkarzom brakuje jednego zwycięstwa, aby nabrali pewności siebie. Potencjał w zespole jest i gra momentami także wygląda nieźle, potrzeba jednak wygranej. Oby udało nam się zwyciężyć w Katowicach - mówi nam trener Majewski.
Wygrać w stolicy Śląska będzie bardzo trudno, bo o przełamaniu fatalnej passy myślą także gospodarze, którzy podobnie jak polkowiczanie nie zaznali jeszcze smaku wygranej.
- Bardzo życzyłbym sobie by mecz z Polkowicami był przełomem. By ta drużyna wreszcie w siebie uwierzyła. Gdyby piłkarze wierzyli w siebie w stu procentach mielibyśmy zdecydowanie więcej punktów. Wierzę, że ten zespół będzie wygrywał - podkreśla Rafał Górak, szkoleniowiec GKS.
Na dzisiejszy mecz do Katowic wraz z drużyną wybiera się nowy prezes KS Polkowice, Ryszard Maraszek.
- Przechodzimy trudny okres. Moim obowiązkiem jest wspierać drużynę. Będę dopingował chłopaków z całej siły. Nie gramy źle, ale brakuje nam trochę szczęścia. W ostatnim pojedynku z Sandecją mieliśmy przewagę, ale brakowało tej przysłowiowej kropki nad "i". Wierzę z całych sił, że dziś wygramy - mówi nam nowy prezes KS Polkowice.
Początek meczu w Katowicach o godzinie 19.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
