Apel przygotowany przez Roberta Piotrowskiego i podpisany przez ludzi kultury
Spotkanie zwołuje grupa obywatelska, w skład której wchodzą dziennikarze obywatelscy z portalu społecznościowego www.mmgorzow.pl, radni, historycy i miłośnicy Gorzowa. Nie zgadzają się z planami miasta dotyczącymi przebudowy starej fontanny ze Starego Rynku.
Grupa zaprosiła prezydenta Tadeusza Jędrzejczak do udziału. Ale do końca nie wiadomo, czy zechce przyjść lub przysłać kogoś z urzędu.
Miasto zaplanowało remont fontanny i szaletu pod nią, ale "zapomniało" nagłośnić, że zdemontuje też piaskowcową skałkę, na której stroi kobieta z wiadrami. Zamiast ciepłego kamienia mi się pojawić ciapkowaty i zimny granit z Hiszpanii.
Kiedy sprawa nabrała rozgłosu w obronie starego wodotrysku wypowiedzieli się naukowcy, historycy a także zwykli mieszkańcy, których nie przekonuje urzędnicze dowodzenie, że fontanna przecieka właśnie przez piaskowcowy postument. - Logika mówi, że winna jest nieszczelna niecka - tłumaczą specjaliści i zwykli mieszkańcy. Ale urzędnicy się zacieli i nie chcą zmienić mocno niefortunnej decyzji.
Dlatego dziś o 16.00 rozpocznie się publiczna debata. Jeśli nikt z magistratu się nie pojawi, wówczas organizatorzy zbiorą podpisy protestujących i zaniosą je do magistratu.
Także tam trafi protest ludzi kultury, jaki przygotował i podpisy zebrał gorzovianista Robert Piotrowski. - Może to jest mała rzecz, ale trzeba dbać o pamiątki przeszłości,. a ta skała nią właśnie jest - mówi.
Wśród wielkiego chóru przeciwników zdarza się też słyszeć głosy, że magistrat dobrze robi. Ale te są bardzo nieliczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?