Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Polska przejmuje prezydencję w Unii Europejskiej

Agnieszka Stawiarska Paweł Kozłowski 68 324 88 51 [email protected]
Jerzy Janiszewski, autor logotypu polskiej prezydencji, przyznał, że chciałby, by Polacy przez te pół roku poczuli się podobnie jak 31 lat temu. Gdy tak bliskie były nam: solidarność społeczna, duma z kraju, wspólne cele... Dlatego nawiązał do loga Solidarności.
Jerzy Janiszewski, autor logotypu polskiej prezydencji, przyznał, że chciałby, by Polacy przez te pół roku poczuli się podobnie jak 31 lat temu. Gdy tak bliskie były nam: solidarność społeczna, duma z kraju, wspólne cele... Dlatego nawiązał do loga Solidarności.
Solidarna i pełna pozytywnej energii - tak chce się pokazać Europie Polska podczas swojej prezydencji. Dziś zaczyna się pół roku naszego przewodnictwa w Unii. To znakomita okazja do promocji naszego kraju.

CO PÓŁ ROKU INNE PAŃSTWO

CO PÓŁ ROKU INNE PAŃSTWO

Traktat EWG z 1957 r. ustanowił, że Wspólnocie mają czasowo przewodniczyć poszczególne państwa członkowskie. Co pół roku kolejny kraj przejmuje prezydencję. Podczas kadencji jest gospodarzem większości spotkań, kreuje i nadaje ton pracom w Unii. Polska przejmuje pałeczkę po Węgrach, będzie współpracowała z Danią i Cyprem. Działania w trójkach wymyślono po to, by rozpoczęte zadania znalazły kontynuację u następców.

Przez te pół roku o Polsce będzie głośno w całej Europie i nie tylko. Nasz kraj odwiedzi 30 tys. wysłanników Wspólnoty, odbędzie się 350 spotkań ministrów i ekspertów oraz 400 wydarzeń kulturalnych w kraju i dziesięciu stolicach świata. Oznacza to, że w ślad za przedstawicielami Brukseli przyjadą do nas międzynarodowe media i wyślą w świat informacje o naszym kraju.

W Muzeum Powstania Warszawskiego już został nagrany program przez międzynarodową telewizję France 24. Tytuł debaty to "Polska, nowy model Europy". Mieszkańcy krajów Wspólnoty, i nie tylko, przez sześć miesięcy będą oglądali wiadomości z Polski, czytali artykuły w gazetach i internecie. Jeśli ich zaciekawimy, przyjadą do nas, by bliżej przyjrzeć się, jak żyjemy. Rolę promotorów Polski odegrają sami urzędnicy unijni, bo jeszcze nigdy aż tak wielu z nich nas nie odwiedzało.

Z doświadczeń innych krajów, które mają za sobą prezydencję, wynika, że skutkiem przewodnictwa są przyjazdy turystów. - W Słowenii zjawiło się ich więcej o 10 procent - podaje przykład Barbara Sośnicka z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. - Już delegaci zawsze zostawali dłużej niż przewidywała oficjalna wizyta.

JAK ZNALEŹĆ WAŻNE INFORMACJE W INTERNECIE

JAK ZNALEŹĆ WAŻNE INFORMACJE W INTERNECIE

Działa już oficjalny serwis polskiej prezydencji pl2011.eu. Tam znajdą się informacje o bieżących wydarzeniach związanych z naszym przewodnictwem. W serwisie jest m.in. program, kalendarz wydarzeń, przewodnik "Kto jest Kim", sekcja poświęcona Polsce.

Prezydencja to okazja do poznania Unii od kuchni, co niewątpliwie będzie przydatne w kolejnych latach. Sami też musieliśmy sporo się nauczyć, choćby języków. Aż 1,3 tys. urzędników przeszło specjalne szkolenia. Ważnym egzaminem będzie też organizacja oficjalnych spotkań. Tak wielu jeszcze nie mieliśmy okazji przygotowywać. Niestety, podczas posiłków goście nie spróbują polskiego wina, bo minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski już zapowiedział, że jest za słabej jakości. I wybrał węgierskie trunki.

A czym, oprócz wznoszenia toastów na powitanie, polski rząd i urzędnicy zajmą się podczas prezydencji? - Nie będziemy forsować własnych interesów, bo przewodnictwo służy budowie jedności Unii - podkreśla Konrad Niklewicz, rzecznik polskiej prezydencji. - Wyznaczyliśmy sobie najważniejsze kierunki działań.

Oto polskie priorytety: integracja europejska jako źródło wzrostu gospodarczego (ujednolicenie wielu przepisów, które hamują rozwój biznesu); bezpieczeństwo energetyczne (więcej energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych - wiatru, wody, biomasy); stabilne sąsiedztwo (działania na rzecz rozszerzenia Unii, współpraca z Rosją, kontakty z krajami północnej Afryki).

Prezydencja Polski będzie szczególna, bo obejmujemy ją przed planowaniem budżetu unijnego na lata 2014-20. Będziemy mieli wpływ na to, co stanie się w nim najważniejsze. 1 lipca zaczynamy przewodnictwo od wielkiego koncertu w Warszawie, który ma pokazać wszystko, co najlepsze zdarzyło się w polskiej muzyce.

'

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska