Tom "Gorzów w mojej pamięci" jest plonem konkursu na wspomnienia ogłoszonego z okazji 750-lecia miasta obchodzonego w 2007 r. To jedyna w swoim rodzaju książka.
Wśród najciekawszych wspomnień jest opowieść Hartmuta Meyer-Ohrta o jego dzieciństwie w bogatym domu landsberskiego fotografa. Dzieciństwo było pogodne, rodzina dobrze ustawiona. Ale przy okazji to też opowieść o tym, jak Landsberg wyglądał od podszewki.
Wśród polskich wspomnień warto zajrzeć na pewne podwórko przy ul. Armii Polskiej, które zapamiętał Roman Horbaty. Pojawia się tu pan gazownik zapalający wieczorami lampy. Jest też pierwszy na ulicy samochód i milicja, co to z dziećmi grała w piłkę nożną. W końcu jest i gruszkobranie.
Książka ma walory pamiętnika. Każda opowieść napisana jest w bardzo osobisty sposób. Wiele z nich ilustrują zdjęcia z prywatnego albumu. Bardzo to smakowita lektura jest, zwłaszcza dla tych, co się interesują historią miasta.
Promocja "Gorzowa w mojej pamięci" dziś o 17.00 w bibliotece wojewódzkiej przy ul. Kosynierów Gdyńskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
