Władze krajowe związku będą obradowały w hotelu Mieszko. Program spotkania liczy sobie 17 punktów i są wśród nich takie zagadnienia, jak sposoby współpracy z przedstawicielami rządu w terenie, czy zwykłe sprawy organizacyjne. - Będziemy też rozmawiać o dużych, polskich firmach, w których są najróżniejsze problemy, o polityce rządu, rosnącym bezrobociu i wielu innych kwestiach - mówi Jarosław Porwich, szef gorzowskiej Solidarności. Dodaje, że w czasie gorzowskiego spotkania zostanie też poruszony temat strajku generalnego. Zostaną wtedy przedstawione wyniki z referendum, które odbyło się w całym kraju. Członkowie "S" mieli się w nim opowiedzieć, czy są za strajkiem generalnym. Miałby się on odbyć w Warszawie. Termin nie jest jeszcze znany, ale nieoficjalnie mówi się o połowie września.
Jednym z tematów poruszanych na komisji był zakaz handlu w niedziele.
Dlaczego zjazd Solidarności zorganizowano właśnie w Gorzowie? - Bo to region, w którym dużo się dzieje. Poza tym Piotr Duda (szef krajowej "S" - przyp. red.) doskonale zna m. in. problemy gorzowskiego szpitala wojewódzkiego, czy pracowników byłego SP ZOZ w Kostrzynie, którzy sześć lat czekają na swoje wypłaty - mówi J. Porwich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?